PolskaIkonowicz marzy o nowej radykalnej lewicy

Ikonowicz marzy o nowej radykalnej lewicy

Lider Nowej Lewicy Piotr Ikonowicz
zapowiedział, że razem z osobami z radykalnej lewicy podejmie
inicjatywę zjednoczenia tych środowisk i budowy nowej partii. W
najbliższych dniach w 10 miastach pojawi się 10 tys. plakatów ze
zdjęciem tragicznie zmarłego szefa Polskiej Partii Pracy Daniela
Podrzyckiego, z podpisem "To nie koniec".

To rodzaj zobowiązania, że to jeszcze nie koniec, że chcemy kontynuować pracę, którą Daniel Podrzycki podjął, jednocząc lewicę radykalną, społeczną - powiedział Ikonowicz na konferencji prasowej w Warszawie.

Podrzycki, lider Polskiej Partii Pracy i jej kandydat na prezydenta, zginął 24 września w wypadku samochodowym w Sosnowcu. Jechał z Katowic, gdzie nagrywał telewizyjną reklamówkę na potrzeby kampanii prezydenckiej. Miał 42 lata.

Szef Nowej Lewicy zapowiedział, że w grudniu odbędzie się konwencja opozycji antykapitalistycznej, czyli spotkanie pozaparlamentarnej radykalnej lewicy. Jego cel to uzgodnienie podstawowych punktów programowych i "jedności działania". Wezmą w nim udział m.in. Komunistyczna Partia Polski, Polska Partia Socjalistyczna, Pracownicza Demokracja, APP Racja. Prowadzone są też rozmowy z Polską Partią Pracy.

Chodzi o stworzenie wspólnego frontu, który by pozwalał na odzyskanie "sprawności" i wprowadzenie naszych pomysłów programowych, poglądów, idei do dyskursu publicznego - zaznaczył Ikonowicz. To wspaniała inicjatywa koleżanek i kolegów z Nowej Lewicy. W powietrzu wisi już potrzeba, żeby radykalna lewica, alterglobaliści się zjednoczyli - powiedział Andrzej Żebrowski z Pracowniczej Demokracji. Dodał, że ludzie zniechęceni "establishmentem politycznym muszą mieć alternatywę, na którą mogliby głosować".

Na konwencję zostaną zaproszeni przedstawiciele radykalnych partii lewicowych z innych krajów. Zdaniem Ikonowicza, dobrym przykładem dla polskiej lewicy jest niemiecka Partia Lewicy Oskara Lafontaine'a.

Według szefa Nowej Lewicy, po lewej stronie sceny politycznej powstała duża luka. Byłoby rzeczą naturalną, gdyby tę lukę próbowały wypełnić środowiska polityczne, które w dużo większym stopniu podzielają opinie większości Polaków, ludzi pracy, na takie kwestie jak wojna, prywatyzacja, rozwarstwienie majątkowe - ocenił.

W jego opinii, w Polsce jest bardzo dużo ludzi o lewicowych poglądach, którzy nie mają swojej partii. Ludziom należy się partia lewicowa, trzeba starać się taką partię budować - podkreślił.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)