"Idealnie nadaje się na szpiega". Mucha drwi z Błaszczaka
Mariusz Błaszczak mógłby zastąpić Jarosława Kaczyńskiego na stanowisku szefa PiS, sugerował sam prezes partii. - To jest taka osoba, która idealnie nadaje się na szpiega, bo jest tak nierozpoznawalny, że nikt go nie zapamięta - skomentowała doniesienia wiceministra Joanna Mucha.
Cieszyłbym się, gdyby moim następcą został Mariusz Błaszczak. [...] To nie jest jednak swoista dyrektywa seniora partii, żeby akurat jego wybrać jako następcę - powiedział w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński w rozmowie z Radiem Maryja.
O tym, że Błaszczak może być szykowany na następcę Kaczyńskiego pisał na łamach WP Michał Wróblewski. "Wedle naszych informacji w ugrupowaniu powstaną dwa nowe ciała: zarząd wykonawczy (na czele którego stanie Mariusz Błaszczak) i właśnie rada naczelna. Były szef MON ma być łącznikiem między jednym a drugim organem" -informował dziennikarz Wirtualnej Polski
"Idealnie nadaje się na szpiega"
Temat został poruszony także w programie "Kawa na ławę" na antenie TVN24. - Mariusz Błaszczak jest wiceprezesem Prawa i Sprawiedliwości, był wicepremierem, był świetnym ministrem obrony narodowej, ma bardzo wysokie zaufanie społeczne, w związku z tym jest naturalnym kandydatem na lidera Prawa i Sprawiedliwości - ocenił poseł klubu PiS Marcin Ociepa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Mucha z Polski 2050 stwierdziła natomiast, że Błaszczak "idealnie nadaje się na szpiega". - Nikt chyba nie wierzy w to, że po odejściu Jarosława Kaczyńskiego ktoś wybrałby pana Błaszczaka. Jest on osobą bez właściwości - stwierdziła.
- To jest taka osoba, która idealnie nadaje się na szpiega, bo jest tak nierozpoznawalny, że nikt go nie zapamięta. To nie jest ktoś, kto może być liderem politycznym - dodała.
Ironicznie doniesienia skomentował także Bartosz Arłukowicz z KO. - Ja mam swoich kandydatów na liderów PiS-u. Po pierwsze Marek Suski. Jestem jego największym fanem. To wybitny intelekt polityczny i bardzo sprawny polityk. Bardzo lojalny wobec prezesa. Drugi - plutonowy Krasulski, siedzący za prezesem. To dla mnie dwa typy na szefa PiS-u - powiedział na antenie TVN24.