Idą burze, ale buchnie śródziemnomorskim ciepłem. Na zachodzie 27 st. C

Będzie coraz cieplej - zapewniają synoptycy Biura Prognoz Cumulus. Podkreślają jednak, że przez najbliższych kilka dni towarzyszyć będą nam gwałtowne burze w postaci nawałnic. Spodziewany jest także silny wiatr w porywach dochodzący do 80–100 km/h.

Idą burze, ale buchnie śródziemnomorskim ciepłem. Na zachodzie 27 st. C
Źródło zdjęć: © WetterZentrale.de
Patryk Osowski

16.05.2019 | aktual.: 16.05.2019 12:07

Po deszczowych i zimnych dniach na horyzoncie widać pierwsze oznaki zmiany pogody. Duże wahnięcia w polu barycznym sprawią, że w piątek i w sobotę z południowego–wschodu, a następnie (w niedzielę) z południa docierać do nas będą ciepłe masy powietrza.

Już w piątek temperatura w wielu częściach kraju podskoczy w okolice 20 kresek. W sobotę na termometrach zobaczymy od 20 do 23 stopni, a w Lubuskim oraz na styku Mazowsza, Lubelszczyzny i Świętokrzyskiego nawet do 23-25.

Z całą mocą śródziemnomorskie ciepło z zachodu buchnie jednak w niedzielę. Wtedy w Lubuskim nawet do 27 stopni. Na przeważającym obszarze kraju przyszły tydzień powinien upłynąć pod znakiem temperatur powyżej 20 st. C.

Silne, a nawet niebezpieczne burze

Synoptycy przewidują nie tylko wzrost temperatur, ale także wilgoci. Sprzyjać będzie to tworzeniu się chmur kłębiastych, a popołudniami chmur burzowych Cumulonimbus.

Piątek, sobota i niedziela będą więc słoneczne, ale wieczorami i nocami niewykluczony jest deszcz, a nawet burze.

W piątek po południu zagrzmi prawie w całym kraju z tym, że tych najgwałtowniejszych burz należy oczekiwać na wschodzie Polski – na wschód od linii Gdańsk – Katowice.

W sobotę popołudniowe burze pojawią się głównie na wschód od linii Wisły oraz w górach. Natomiast w niedzielę zagrzmi na północ i na wschód od linii Gorzów – Poznań – Łódź – Kraków.

Najlepszą pogodą podczas weekendu będą mogli cieszyć się więc mieszkańcy południowo–zachodniej Polski.

Biuro Prognoz Cumulus apeluje, by nie tracić czujności. Podobnie jak w ostatnich dniach, także i w nadchodzący weekend miejscami może być niebezpiecznie.

Burze będą dość gwałtowne z krótkotrwałym, ale ulewnym deszczem i porywistym wiatrem, który może dochodzić nawet do 80–100 km/h. Zjawiska meteorologiczne będą więc przyjmować charakter lokalnych nawałnic, a te mogą się wiązać z łamaniem drzew, zrywaniem trakcji energetycznej i dachów.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (86)