Setki uszkodzonych domów, dziesiątki zniszczonych samochodów, zarwane linie energetyczne i telefoniczne - to efekt huraganu, który przeszedł przez Wyspy Brytyjskie. Straty, które powstały w wyniku niezwykle sinego wiatru liczone są w milionach funtów. Służby ratownicze przyznają, że usuwanie zniszczeń potrwa jeszcze przynajmniej kilka dni.