Human Rights Watch apeluje do Chin o umiarkowanie
Organizacja obrony praw człowieka Human
Rights Watch wezwała władze w Pekinie, by "dowiodły swej
powściągliwości" wobec narastających antychińskich protestów w
Tybecie.
Szef działu HRW do spraw Azji Brad Adams powiedział, że rząd chiński powinien zaprosić do Tybetu przedstawiciela Wysokiego Komisarza ds. Praw Człowieka ONZ, który wszcząłby niezależne śledztwo w sprawie starć, do których tam doszło.
Od poniedziałku manifestacje Tybetańczyków przybierają na sile. Pokojowe marsze mnichów w 49. rocznicę krwawego stłumienia tybetańskiego powstania przeciwko Chinom i ucieczki dalajlamy przerodziły się w największe od 20 lat wystąpienia antychińskie. W Lhasie, stolicy Tybetu, wybuchły zamieszki, były ofiary śmiertelne i ranni.