Huelle: napisałem powieść współczesną
Najnowsza powieść Pawła Huelle, "Ostatnia
Wieczerza", poprzez wielowątkową fabułę i mnogość odniesień
biblijnych, wprowadza czytelnika także w klimat życia kulturalnego
Gdańska ostatnich 10 lat. Napisałem w końcu powieść współczesną
- deklarował Huelle podczas promocji książki w
Warszawie.
16.02.2007 | aktual.: 16.02.2007 11:19
Ta "powieść współczesna" ma swoją historię. Wszystko zaczęło się od niewinnej rozmowy w gdańskim SPATIF-ie, 10 lat temu. Wtedy właśnie Maciej Świeszewski po raz pierwszy przedstawił pomysł namalowania działa życia - obrazu "Ostatnia Wieczerza" - wspominał ks. Krzysztof Niedałtowski gdański Duszpasterz Środowisk Twórczych. Był on jedną z osób zaangażowanych od początku w realizację projektu, który zaowocował nie tylko monumentalnym malowidłem o powierzchni 36 m.kw., ale także - niespodziewanie - powieścią Pawła Huelle.
Grupa przyjaciół - m.in. prof. gdańskiej ASP Maciej Świeszewski i Paweł Huelle - przez 10 lat co jakiś czas spotykali się i dyskutowali o różnych koncepcjach i możliwościach przedstawienia "najważniejszej kolacji w Kosmosie", jak Ostatnią Wieczerzę określa ks. Niedałtowski. Przyjaciele i znajomi malarza zostali też zaproszeni do pozowania do obrazu jako Apostołowie. Ten właśnie motyw - podróż przez miasto przyszłych modeli do obrazu Ostatniej Wieczerzy - wybrał Huelle na kanwę swojej powieści.
Wiele postaci powieści ma swoje rzeczywiste odpowiedniki, można w niej na przykład znaleźć portret księdza Jankowskiego jako ks. Monsignore. Podobnie jak w innych powieściach tego autora, tłem wydarzeń jest Trójmiasto, choć w "Ostatniej Wieczerzy" jest ono bardzo odrealnione. Jedna z głównych ulic nosi nazwę Aleja Kaczyńskich, obok kościołów stoją meczety, a poruszanie się po mieście nieustannie blokują kolejne zamachy i wybuch bomb. Na tym poziomie powieść staje się w pewnym sensie profetyczna. Tak może wyglądać Gdańsk za kilka lat - mówił pisarz.
"Ostatnią Wieczerzę" opublikowało wydawnictwo Znak.