Trwa ładowanie...

Horror żony b. radnego PiS trwa. Karolina Piasecka: "Każdego dnia drżę, nie czuję się bezpieczna"

Nowe doniesienia w głośnej sprawie znęcania się byłego bydgoskiego radnego Rafała Piaseckiego nad żoną. Kobieta twierdzi, że mężczyzna ją nachodzi. Ten z kolei oskarża ją o dosypywanie mu niedozwolonych środków farmaceutycznych.

Horror żony b. radnego PiS trwa. Karolina Piasecka: "Każdego dnia drżę, nie czuję się bezpieczna"Źródło: Agencja Gazeta, fot: Łukasz Antczak
dcfl61e
dcfl61e

Sprawa przemowy domowej w domu Piaseckich wyszła na jaw w połowie lutego. Kobieta opublikowała w internecie szokujące nagranie - zapis jednej z awantur, którą miał wszcząć jej mąż.

Wideo wywołało poruszenie. Mężczyzna publicznie przepraszał za swoje zachowanie; tłumaczył jednak, że w chwili nagrania był pod wpływem alkoholu. Zrzekł się następnie mandatu radnego.

Pod koniec kwietnia Piasecki mówił o "prowokacji". - Żona znała moje słabe punkty, (...) dyskredytowała mnie niejednokrotnie, wiedząc, co robiłem dla rodziny, jak bardzo się starałem - twierdził.

"Powiedział, że będzie codziennie"

Kobieta utrzymuje, że mąż dalej ją nachodzi. - Pojawia się, mówi, że będzie codziennie pod moimi drzwiami - jak będę wychodziła z pracy, jak będę wychodziła do marketu. Mówi, że będzie przychodził po dzieci do szkoły, mimo tego, że sąd postanowił, że dzieci mieszkają ze mną. Mówi, że i tak mi je odbierze - relacjonowała Piasecka w rozmowie z Polsat News.

dcfl61e

- Minęły trzy miesiące od tej mojej decyzji, że odchodzę od niego. Na zakaz zbliżania się wciąż czekam - podkreśliła.

"Czytała książki"

Mąż Piaseckiej zaprzecza, że stosował wobec kobiety przemoc. Twierdzi, że żona dosypawała mu niedozwolone środki farmaceutyczne. - Czytała książki o tym, jak dyskredytować swojego mężczyznę - dodał w rozmowie z dziennikarzem Polsat News.

- Absolutnie niemożliwe - zaprzeczyła Piasecka, odnosząc się do zarzutu męża. - Faktycznie pracuję w aptece, jednak na wszystkie środki, które z niej wychodzą, potrzebna jest recepta, bądź zapotrzebowanie lekarza. Jest to tak restrykcyjnie przestrzegane, że nie ma możliwości. Osobiście, moralnie nie potrafiłabym czegoś takiego zrobić - tłumaczyła.

"Rozpoczynał wieczorem"

Odsłoniła też kolejne kulisy awantur, wszczynanych przez jej męża. - Rozpoczynał wieczorem. Np. w momencie, kiedy nie przyszłam sama i nie zbliżyłam się z mężem, bo on tego oczekiwał. Oczekiwał tego codziennie. Jeśli np. z powodów zmęczenia po ciężkim dniu, albo powiedzmy zdrowotnych, odmawiałam, to po prostu tak wyglądała noc. Wyglądała jeszcze gorzej (niż na nagraniu - przyp. red.) - mówiła.

- Niektórzy nazywają mnie celebrytką. O tym, co działo się w moim domu mówię tylko po to, aby otworzyć oczy innym kobietom w podobnej sytuacji - podkreśliła.

dcfl61e
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dcfl61e
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj