Horror w Zielonej Górze. Dwa potrącenia, wszystko wychwyciła kamera
Dwa groźne zdarzenia odnotowali policjanci z Zielonej Góry w ostatnim czasie. Dzień po dniu w rejonie tego samego skrzyżowania doszło do potrącenia 15-letniej pieszej i 68-letniego rowerzysty. Mężczyzna trafił do szpitala.
Oba zdarzenia zarejestrowała kamera monitoringu miejskiego w Zielonej Górze. Pierwsze miało miejsce potrącenie 15-latki. Dramat rozegrał się 22 lipca w czwartek.
Zielona Góra. Dwa potrącenia, jedno skrzyżowanie. Nagrania
Na nagraniu widzimy, jak 15-latka z Zielonej Góry przechodzi przez pasy z prawej strony drogi na lewą. Już pod koniec przemarszu uderza w nią samochód. Siłą uderzenia podnosi 15-latkę do góry i wyrzuca kawałek dalej poza jezdnię.
"70-letni kierowca tłumaczył policjantom, że wcześniej zatrzymał się przed przejściem, gdzie przepuścił pieszych, następnie ruszył, ale na kolejnym przejściu nie zauważył pieszej" - czytamy w komunikacie policji w Zielonej Górze.
Zielona Góra. Potrącono 15-latkę. Nagranie z wypadku
Jak dodała funkcjonariusze, 15-latka widząc, że kierowca nissana nie hamuje, próbowała uciekać z jezdni, jednak nie zdążyła. "Na szczęście prędkość pojazdu była niewielka i 15-latka nie odniosła poważniejszych obrażeń, chociaż po samym zdarzeniu została zabrana do szpitala na badania" - informuje KMP w Zielonej Górze.
Drugie zdarzenie, groźniejsze, które zarejestrowała kamera monitoringu w Zielonej Górze, miała miejsce w piątek 23 lipca w rejonie tego samego skrzyżowania.
Na nagraniu widzimy, jak 68-letni mężczyzna jedzie przez przejazd rowerem, gdy nagle uderza w niego samochód osobowy. Rowerzysta wywraca się na jezdnię i uderza ciałem o asfalt.
Potrącenie w Zielonej Górze. 68-latek gruchnął o asfalt
"Kierująca skodą Fabią 31-latka jadąc lewym pasem jezdni w kierunku ulicy Łużyckiej, ominęła pojazd, który zatrzymał się na prawym pasie, aby ustąpić pierwszeństwa znajdującemu się na przejeździe rowerzyście. Doszło do potrącenia" - informuje zespół prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Jak informują służby, 68-latek uderzył głową o asfalt i chociaż początkowo nie wydawało się, by coś mu się stało, w szpitalu stwierdzono u niego poważny uraz głowy. "Zdarzenie zakwalifikowano jako wypadek" - podkreślają funkcjonariusze z Zielonej Góry.