Dramatyczne nagranie z Ukrainy. "Zabiłeś go! Przeklinam cię!"

Rosyjskie wojska ostrzelały miasto Dniepr w środkowo-wschodniej części Ukrainy. Rakieta uderzyła w blok mieszkalny, doprowadzając do tragedii, o której mówi cała Ukraina - pod ruinami są uwięzieni ludzie. Co najmniej pięć osób zginęło, a 60 zostało rannych - w tym wiele dzieci. Opublikowano dramatyczne nagrania z miejsca tragedii. "Zabiłeś go! Przeklinam cię" - krzyczy matka jednej z ofiar.

Miejsce tragedii w mieście Dniepr
Miejsce tragedii w mieście Dniepr
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/EPA/STR
Radosław Opas
oprac. R. OpasKTS

O tragicznych wydarzeniach w Dnieprze poinformował w sobotę po południu najpierw Kyryło Tymoszenko, zastępca szefa biura prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. "Rosjanie to nie ludzie, nie ma co najmniej jednej klatki schodowej, pod ruinami znajdują się ludzie, którzy byli w domu w ten świąteczny dzień - napisał na Telegramie.

Wieczorem wideo z miejsca tragedii opublikował sam Zełenski. "Wieczna pamięć tym, którym życie odebrał rosyjski terror! Świat musi powstrzymać tego diabła. Trwa usuwanie gruzu w Dnieprze. (...) Walczymy o każdego człowieka, o każde życie. Znajdziemy winnych (tej tragedii - red.). Wszyscy poniosą konsekwencje".

Jak podaliśmy wyżej, co najmniej pięć osób zginęło, a 60 zostało rannych - w tym 12 dzieci.

Matka jednej z ofiar została nagrany w dramatycznym momencie. Zrozpaczona kobieta krzyczy, jak opisuje NEXTA, do Putina: "Dlaczego go zabiłeś? Co to zrobiłeś mojemu synowi? Przeklinam cię! Będziesz przeklęty przeze mnie i wszystkie łzy matki" – mówi na wideo kobieta.

Pokazano też nagranie wielu karetek jadących do zrujnowanego budynku w mieście Dniepr. "W zrujnowanej części budynku znajdowały się 72 mieszkania. Według ewidencji mogło przebywać w nim 100-200 osób (i ok. 50 dzieci). (...) Akcja ratunkowa trwa" - przekazał po godz. 20 czasu polskiego Anton Gerashchenko, doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy.

Rosja zaatakowała też Kijów

W związku z rosyjskimi atakami rakietowymi w sobotę na całym terytorium Ukrainy obowiązuje alarm bombowy. Ostrzelany został także m.in Kijów i Lwów.

- Kijów został zaatakowany w sobotę rano przez Rosję trudnymi do wykrycia rakietami balistycznymi, które nadleciały z kierunku północnego. Nie mamy możliwości namierzania i zestrzeliwania balistyki - oświadczył rzecznik dowództwa sił lotniczych ukraińskiej armii Jurij Ihnat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wybuchy odnotowano również w obwodach kijowskim, charkowskim, chmielnickim, tarnopolskim, dniepropietrowskim, iwano-frankowskim i winnickim. Część eksplozji była efektem działania ukraińskiej obrony przeciwlotniczej. O wysokim zagrożeniu informował mer Lwowa Andrij Sadowy. W obwodzie charkowskim odnotowano dwa ataki wroga na obiekt infrastruktury krytycznej.

- Są to najpewniej rakiety, które leciały po trajektorii balistycznej z kierunku północnego. Nie mamy możliwości namierzania i zestrzeliwania balistyki - powiedział w programie telewizyjnym Ihnat rzecznik dowództwa sił lotniczych ukraińskiej armii Jurij Ihnat, mówiąc o sobotnim porannym ataku na Kijów.

Źródło: PAP, NEXTA

Wybrane dla Ciebie