Hoon ma być kozłem ofiarnym w sprawie Kelly'ego

Zwłoki Kelly'ego z podciętymi żyłami znaleziono 18 lipca w pobliżu jego wiejskiego domu w hrabstwie Oxford. Przedtem został publicznie oskarżony o ujawnienie BBC, iż brytyjski rząd w celach propagandowych wyolbrzymiał zagrożenie iracką bronią masowego rażenia.

Śmierć Kelly'ego postawiła premiera Tony'ego Blaira w obliczu najpoważniejszego kryzysu na przestrzeni jego dotychczasowych rządów. Szefowi rządu zarzuca się, że zafałszowana wizja irackiego zagrożenia miała zwiększyć poparcie brytyjskiego społeczeństwa dla wojny z Saddamem Husajnem.

Według "Sunday Telegraph", Hoon poinformował już telefonicznie swych kolegów, że chce wziąć na siebie odpowiedzialność za aferę i zakończyć w ten sposób swą karierę ministra.

Dochodzenie w sprawie okoliczności śmierci Kelly'ego prowadzi niezależna komisja, której przewodniczy Brain Hutton - jeden z członków Izby Lordów, współtworzących jako tzw. lordowie sądowi najwyższą instancję odwoławczą brytyjskiego sądownictwa.

Jak pisze "Sunday Telegraph", na forum komisji Huttona Hoon zamierza odpierać wszystkie kierowane przeciwko niemu zarzuty, ale nie liczy na utrzymanie swego ministerialnego stanowiska. "Powiedział nam, że przejmie rolę kozła ofiarnego" - cytuje gazeta jednego z kolegów Hoona.

Minister obrony odegrał w aferze kluczową rolę, ponieważ Kelly był pracownikiem tego resortu i jego tożsamość jako źródła przecieku ujawniono właśnie z inicjatywy Hoona. Mówi się również, że sam Blair nalegał na surowe traktowanie Kelly'ego podczas służbowego dochodzenia jego winy. Premier twierdzi jednak obecnie, że nie miał pojęcia, kto może być informatorem BBC.

"Sunday Telegraph" nie zdołał uzyskać w ministerstwie obrony komentarza do doniesień o rychłej dymisji Hoona. Od rzecznika resortu usłyszał tylko, że wszystko, co wiąże się ze śmiercią Kelly'ego, jest przedmiotem badań komisji Huttona.