ŚwiatHongkong: gigantyczne garnitury dla Pavarottiego

Hongkong: gigantyczne garnitury dla Pavarottiego

On jest wielki! (AFP)
Aż 55 krawców w Hongkongu spieszy się, by zdążyć z realizacją zamówienia, jakie złożył w ich zakładzie słynny tenor Luciano Pavarotti. Śpiewak zażyczył sobie dziewięciu garniturów w - rzecz jasna - gigantycznym rozmiarze.

Za uszycie pokaźnych rozmiarów ubrań dla tenora zakład krawiecki Sam's Tailor otrzyma 13 tys. dolarów. Krawcy spieszą się, bo zamówienie zostało złożone w poniedziałek, a słynny Pavarotti stawi się po garnitury już w środę. Tenor zażyczył sobie również dwóch olbrzymich rozmiarów kurtek.

Z zamówienia ucieszył się właściciel zakładu, Manu Melwani. Jak powiedział, ze względu na rozmiary śpiewaka do każdego garnituru zużyto o pół metra materiału więcej niż zwykle. Melwani nie chciał jednak podać dokładnych wymiarów Pavarottiego. To kwestia poufna. Jest wielki, ale mieliśmy większych klientów: japońskich bokserów i zapaśników - wyjaśnił dyplomatycznie.

W salonie krawieckim Manu Melwaniego ubierają się m.in. członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej, gwiazdy muzyki pop, sportowcy oraz politycy z całego świata. Ostatnio 12 garniturów zamówił tu były prezydent USA Bill Clinton, była tu również rosyjska gwiazda tenisa Anna Kurnikowa oraz latynoskie bożyszcze nastolatek Ricky Martin. (jask)

lucianoluciano pavarottikrawiec
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)