Nowy komentarz Hołowni. Koniec ze stanowiskami
Szymon Hołownia odniósł się w mediach społecznościowych do zapowiedzianego w piątek projektu ustawy ws. odpolitycznienia spółek Skarbu Państwa. "Nie przyszliśmy pudrować starej polityki. Przyszliśmy ją zmieniać" - zapewnia marszałek Sejmu.
"Nasz pomysł odspawania polityki od pieniędzy ze spółek Skarbu Państwa budzi kontrowersje nie tylko wśród naszych przeciwników, ale i wśród przyjaciół" - napisał Hołownia na platformie X (dawniej Twitter).
Podkreślił jednocześnie, że uspokaja "wszystkich zaniepokojonych". "Dobrze przedyskutujemy ten projekt i nie pozbawimy zastępów specjalistów możliwości pracy dla Polski" - zaznaczył. "Tym, którzy określają nas nierozumiejącymi polityki pięknoduchami, przypominam: nie przyszliśmy pudrować starej polityki. Przyszliśmy ją zmieniać" - podkreślił Hołownia.
Polska 2050 zapowiada ustawę
W ubiegły piątek Hołownia, razem z wiceprzewodniczącym partii, szefem klubu Polski 2050 Mirosławem Suchoniem oraz posłanką Barbarą Oliwiecką, poinformowali, że wystartowały prace nad projektem ustawy ws. odpolitycznienia spółek Skarbu Państwa. Również w piątek Hołownia zapowiedział, że żadna osoba zatrudniona czy należąca do Polski 2050 nie otrzyma nominacji do rad nadzorczych. - Jeśli dziś takie osoby tam są, podadzą się do dymisji - dodał wówczas Hołownia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wychodzi to w praktyce? Pokazał przykład z soboty. Działacz Polski 2050 Michał Gniatkowski - członek Rady Nadzorczej Enea S.A. - poinformował, że "jednostronnie zaprzestaje ze skutkiem natychmiastowym aktywności partyjnej", o czym zawiadomi również koło partyjne. Tym samym wybrał on stanowisko, zamiast partii.
Odnosząc się na platformie X do wpisu lidera Polski 2050, Gniatkowski zaznaczył, że "nie do końca rozumie, dlaczego nie da się być jednocześnie: ekspertem, cieszącym się zaufaniem koalicji rządu, nominatem do RN, a zarazem osobą cieszącą się zaufaniem społecznym w danym mieście – kandydatem w wyborach samorządowych".
Podkreślił również, że niedawne powołanie przez nowy, koalicyjny rząd do pełnienia roli członka RN Enea SA. traktuje bardzo poważnie - jak napisał - jako udział w misji uzdrawiania sytuacji w kluczowych SSP.