Holendrzy rozpoczynają głosowanie do Parlamentu Europejskiego
Holendrzy jako jedni z pierwszych Europejczyków zagłosują dziś w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
22.05.2014 | aktual.: 22.05.2014 06:10
Na dobry wynik liczą skrajnie prawicowi eurosceptycy, którzy dążą do utworzenia mocnej koalicji w nowym Parlamencie z francuskimi i austriackimi nacjonalistami.
W ostatniej kampanii wyborczej w Holandii głośno było przede wszystkim o Partii Wolności uznawanej za eurosceptyczną i antyimigrancką. - Nie chcemy Brukseli, nie chcemy Unii Europejskiej - mówił podczas jednego ze swoich ostatnich wystąpień wyborczych Geert Wilders, szef Partii. W obecności dziennikarzy wyciął on z europejskiej flagi symboliczną holenderską gwiazdę, by pokazać, że będzie dążył do wystąpienia swojego kraju ze Wspólnoty.
- Nie potrzebujemy europejskiej flagi, dumni jesteśmy ze swojej! - mówił polityk.
Sondaże przedwyborcze nie są jednoznaczne. Niektóre z nich sugerują, że Partia Wolności zdobędzie najwięcej głosów i oddeleguje sześciu swoich polityków do Brukseli i Strasburga.
Inne badania wskazują zaś, że zwycięży socjalliberalna partia Demokraci 66. Wiele zależy więc od frekwencji wyborczej i od tego, czy eurosceptykom uda się zmobilizować swoich zwolenników, by poszli zagłosować. W nowym Parlamencie Europejskim Holandia będzie miała 26 posłów.