Holandia: Fortuyn podsłuchiwany przed śmiercią
Pim Fortuyn (AFP)
Telefon zamordowanego w maju holenderskiego populisty Pima Fortuyna był na podsłuchu przed śmiercią polityka - ujawnił dziennik De Telegraaf.
Specjalna komisja, badająca kulisy śmierci polityka, przyznała, że fakt podsłuchiwania Fortuyna stanowi "jeden z elementów śledztwa".
Według gazety, 24-godzinny podsłuch zainstalowała służba bezpieczeństwa w aparacie telefonicznym w domu Pima Fortuyna w Rotterdamie. Rozmowy były zapisywane przez kilka miesięcy przed zamachem na tego charyzmatycznego polityka, którego śmierć wstrząsnęła Holandią.
Pim Fortuyn został zamordowany 6 maja, na kilka dni przed wyborami do parlamentu, w których założona przez niego antyimigracyjna partia zajęła drugie miejsce.
Politykowi wielokrotnie grożono śmiercią. Domniemany zabójca Fortuyna, radykalny obrońca praw zwierząt, został zatrzymany tuż po zamachu i przebywa w areszcie. (jask)