Hojarska donosi na dziennikarzy
Wszczęcia postępowania wobec dwojga dziennikarzy "Dziennika Bałtyckiego" i odszkodowania za znieważenie domaga się posłanka Samoobrony Danuta Hojarska. Doniesienie złożyła w Prokuraturze Rejonowej w Gdańsku. Dziennikarze podtrzymują to, co napisali o posłance.
Sprawa dotyczy artykułu "DB" zatytułowanego "Kto wam o tym doniósł?" z 11 lutego tego roku, autorstwa Karoliny Ołoś i Dariusza Janowskiego. W tekście napisano, że Hojarska została wykluczona z Prezydium Rady Krajowej "Samoobrony". Gazeta powołała się na źródła nieoficjalne.
We wniosku do prokuratury Hojarska napisała, że informacja ta jest nieprawdziwa i stanowi "znieważenie" jej jako funkcjonariusza publicznego oraz naraża ją na "utratę zaufania" niezbędnego do wykonywania funkcji posła na Sejm.
Jak powiedział wiceszef klubu Samoobrony Janusz Maksymiuk, Hojarska nie została wykluczona z żadnych organów statutowych partii.
Wcześniej Hojarska domagała się od gazety sprostowania. Redakcja nie spełniła moich żądań, a dokonała tylko lakonicznych sprostowań, które z uwagi na ich formę nie spełniają wymogów prawa prasowego i nie czynią mnie i mojej partii usatysfakcjonowanymi - wyjaśniła w piśmie do prokuratury.
Posłanka "Samoobrony" powiedziała, że osobny pozew cywilny do sądu przeciwko dziennikarzom "DB" przygotowuje także kierownictwo "Samoobrony".
Ze spokojem przyjmuję doniesienie posłanki do prokuratury. Nie odmawiam jej tego prawa. To sąd oceni, czy mogliśmy napisać taki artykuł, którego treść w pełni podtrzymujemy - powiedział współautor tekstu "Kto wam o tym doniósł?", Dariusz Janowski.