Hiszpania: ukarali strażaka, bo bronił staruszkę przed eksmisją
600 euro grzywny i zwrot kosztów procesu - taką karę wymierzył hiszpański sąd strażakowi, który półtora roku temu odmówił pomocy w przeprowadzeniu eksmisji 85-letniej staruszki. Organizacje społeczne rozpoczęły w internecie zbierać pieniądze na zapłacenie kary.
Kiedy policja i prokurator przyszli dokonać eksmisji, znaleźli na drzwiach mieszkania staruszki łańcuch z dużą kłódką. Zadzwonili po strażaków, by ci przecięli łańcuch. Roberto Rivas odmówil wykonania zadania, wsiadł do wozu i odjechał. Sąd w La Corunii skazał go za wykroczenie przeciwo administracji i naruszenie porządku publicznego.
- My, strażacy nie powinniśmy wykonywać tego typu zadań. Nie złamałem prawa, wszyscy to widzieli - mówił po ogłoszeniu wyroku Rivas.
Jego zdaniem, proces był upolityczniony, dlatego nie będzie się odwoływał od wyroku. Zapewnił, że ma czyste sumienie i ponownie zachowałby się tak samo.
W Hiszpanii, od początku roku banki odebrały rodzinom 24 tysiące mieszkań. To o 17 procent więcej niż w 2013 roku.