ŚwiatHiszpania - Maroko: wojny nie będzie

Hiszpania - Maroko: wojny nie będzie

Hiszpański helikopter opuszcza wyspę (AFP)Ministrowie spraw zagranicznych Hiszpanii i Maroka spotkają się w poniedziałek w Rabacie, gdzie mają uzgodnić szczegółowe warunki ugody w sporze o wysepkę Perejil na Morzu Śródziemnym. W sobotę dzięki mediacji Stanów Zjednoczonych obu krajom udało się osiągnąć porozumienie.

22.07.2002 | aktual.: 22.07.2002 08:09

Rozmowy hiszpańskiej minister spraw zagranicznych Any Palacio z szefem marokańskiej dyplomacji Mohamedem Benaissą mają służyć również naprawie stosunków między Madrytem i Rabatem.

W niedzielę Ana Palacio spotkała się z hiszpańskimi dyplomatami i doradcami, z którymi dyskutowała na temat kwestii, jakie mogą być przedmiotem poniedziałkowych rozmów.

Najważniejsze problemy to prawo do połowów na Morzu Śródziemnych, napływ nielegalnej imigracji, przemyt narkotyków przez cieśninę Gibralarską oraz status Sahary Zachodniej i hiszpańskich enklaw w Afryce - Ceuty i Melilli.

W sobotę z Perejil wycofali się ostatni żołnierze hiszpańscy.

Spór o wysepkę zaostrzył się 11 lipca. Wylądowało tam wówczas 12 marokańskich żołnierzy, którzy - jak twierdziły władze w Rabacie - mieli powstrzymać nielegalną imigrację i przemyt narkotyków. Po sześciu dniach Hiszpanie usunęli Marokańczyków.

Hiszpania i Maroko są bardzo bliskimi partnerami handlowymi. Często dochodzi jednak między nimi do konfliktów, a spór o Perejil był tylko ostatnim z nich. Maroko kwestionuje prawo Hiszpanii do kilku skalistych wysp u swego wybrzeża. Chciałoby również przejąć kontrolę nad Ceutą i Melillą, które Hiszpania otrzymała na mocy porozumienia z 1956 roku.

W październiku Rabat wycofał swojego ambasadora z Madrytu. Podczas sporu o Perejil, swojego ambasadora wezwała do kraju również Hiszpania. Pierwszym krokiem w kierunku normalizacji stosunków między dwoma krajami, może być więc powrót przedstawicieli dyplomatycznych. (mp)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)