Historyk ostro o spocie PiS: "Prymitywna instrumentalizacja polityczna"

Historyk ostro o spocie PiS: "Prymitywna instrumentalizacja polityczna"

To co się wydarzyło w Auschwitz jest wielką zbrodnią i tragedią. Jest takim tematem, który powinien być poza wszelkim sporem politycznym - uważa prof. Paweł Machcewicz
To co się wydarzyło w Auschwitz jest wielką zbrodnią i tragedią. Jest takim tematem, który powinien być poza wszelkim sporem politycznym - uważa prof. Paweł Machcewicz
Źródło zdjęć: © East News | STEFAN MASZEWSKI/REPORTER
Paweł Buczkowski
31.05.2023 12:10, aktualizacja: 31.05.2023 12:54

- Jestem oburzony. To jest przekroczenie kolejnej linii, złamanie kolejnego tabu - mówi WP prof. Paweł Machcewicz, były dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. To reakcja na skandaliczny spot Prawa i Sprawiedliwości pokazujący Auschwitz w kontekście marszu 4 czerwca.

- To skandaliczne i oburzające - komentuje historyk prof. Paweł Machcewicz. - To, co się wydarzyło w Auschwitz jest wielką zbrodnią i tragedią. Jest takim tematem, który powinien być poza wszelkim sporem politycznym, poza wszelką instrumentalizacją. W spocie manipuluje się pamięcią Zagłady i eksterminacji i to w taki sposób niezwykle prymitywny po to, żeby uderzać w przeciwników politycznych, wiążąc to z marszem 4 czerwca - dodaje.

Były dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku w tak ostry sposób odnosi się do filmu umieszczonego w środę na profilu Prawa i Sprawiedliwości w mediach społecznościowych. Na tle ujęć z obozu w Auschwitz przypomniano komentarz dziennikarza Tomasza Lisa: "Znajdzie się komora dla Dudy i Kaczora". Lis wyjaśnił wprawdzie, że chodziło mu o celę więzienną, a nie komorę gazową. Ale PiS wykorzystał wpis politycznie. "Czy na pewno chcesz iść pod tym hasłem" - napisano w materiale, nawiązując w ten sposób do marszu 4 czerwca, który organizuje opozycja.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Spot PiS. Przekroczenie kolejnej linii

- Z dużą ostrożnością i szacunkiem powinno się podchodzić dla ofiar mordu w Auschwitz. Natomiast tutaj jest niezwykle prymitywna, brutalna instrumentalizacja polityczna - uważa prof. Machcewicz.

- Oczywiście historia jest wykorzystywana na każdym kroku przez PiS do walki politycznej. Natomiast nie przypominam sobie, aby wcześniej wykorzystano Auschwitz, miejsce eksterminacji przede wszystkim Żydów, ale także Polaków. To jest przekroczenie kolejnej linii, złamanie kolejnego tabu - mówi Machcewicz.

Historyk wytyka błąd

Historyk podkreśla również, że w samym spocie znalazł się błąd lub celowe fałszerstwo. - W filmie pojawia się informacja, że w trakcie II wojny światowej zamordowanych zostało 6 milionów Polaków. Tymczasem około połowy to byli Żydzi polscy, co też przecież należałoby uwzględnić - uważa Machcewicz.

Jak podaje na swojej stronie Muzeum Auschwitz, w trakcie II wojny światowej wskutek niemieckiej agresji i okupacji rzeczywiście zginęło około 6 milionów obywateli polskich. Wśród nich było około 3 milionów polskich Żydów, około 2 mln Polaków oraz milion obywateli polskich innych narodowości, m.in. Ukraińców, Białorusinów, Romów i Litwinów.

Wcześniej spot PiS skrytykowało także samo Muzeum Auschwitz. "Instrumentalizacja tragedii ludzi, którzy cierpieli i ginęli w niemieckim nazistowskim obozie Auschwitz - po jakiejkolwiek stronie politycznego sporu - uwłacza pamięci ofiar" - czytamy we wpisie na Twitterze.

Paweł Buczkowski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Czytaj także:

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także