Historyk IPN: Wałęsa był agentem, miał nieślubne dziecko
Paweł Zyzak, 24-letni historyk z
krakowskiego IPN-u, napisał w książce "Lech Wałęsa. Idea i
historia", że przywódca "Solidarności" był agentem SB i miał
nieślubne dziecko - pisze "Gazeta Wyborcza".
Książka Pawła Zyzaka oparta jest na jego obronionej w ubiegłym roku pracy magisterskiej, której promotorem na Uniwersytecie Jagiellońskim był prof. Andrzej Nowak - redaktor naczelny prawicowego krakowskiego miesięcznika "Arcana".
Zyzak zajmuje się rzekomym nieślubnym synem Wałęsy, który miał się urodzić w 1963 r. w miejscowości Łochocina. Informacje są oparte na wywiadach, jakie miał przeprowadzić w rodzinnych stronach byłego prezydenta. W książce nie podaje jednak nazwisk swoich rozmówców. Książka zawiera też wiele sugestii, że Wałęsa współpracował z SB, a już od lat 60. chciał się układać z komunistycznymi władzami PRL.
Ma o tym świadczyć m.in. jego przynależność do Związku Młodzieży Wiejskiej, a także dobra opinia o nim oficerów w wojsku.
Historycy z UJ krytykują książkę Zyzaka. - Jeżeli ktoś przedstawia jakieś zdarzenia, nie powołując się na potwierdzone źródła, lecz jedynie na anonimy niepodlegające weryfikacji, to dla mnie jest to rzecz na śmietnik - uważa prof. Andrzej Romanowski.