Historyczny krzyż usunięty. Kontrowersyjna decyzja Niemiec
Decyzja Niemiec poruszyła opinię publiczną. W piątek, na czas spotkania ministrów spraw zagranicznych państw grupy G7 w Münster, zdjęto historyczny krzyż, od wieków znajdujący się w Sali Pokoju tamtejszego ratusza.
W ratuszu spotkali się ministrowie spraw zagranicznych z Niemiec, USA, Wielkiej Brytanii, Japonii, Francji, Włoch i Kanady. Miejsce, w którym odbyła się wizyta reprezentantów państw G7, ma ważne znaczenie historyczne, gdyż to właśnie w ratuszu w Münster w 1648 roku podpisano pokój westfalski, który zakończył wojnę trzydziestoletnią.
Nietypowa prośba niemieckiego MSZ
Historyczny krzyż został wyniesiony z sali spotkania dyplomatów na wniosek niemieckiego MSZ. O całej sprawie huczało między innymi w niemieckich mediach, które zarzucały miastu brak siły i wytrwałości, by bronić tak ważnego krzyża. "Westfaelische Nachrichten" przypomniał, że to właśnie przed nim tamtejsi radni do dziś składają przysięgę. Obecność tego symbolu nie powinna podlegać jakimkolwiek dyskusjom.
Niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdziło informację, że krzyż został usunięty w efekcie porozumienia z miastem Münster.
- Stało się to na mocy porozumienia między naszym protokołem a miastem Münster - poinformowano.
Kontrowersyjna decyzja wstrząsnęła opinią publiczną.
- Tylko ci, którzy trzymają się swojej tradycji, mogą uważać się za otwartych, suwerennych i pewnych siebie w kontaktach z innymi - powiedział w rozmowie z "Welt" sekretarz parlamentarny chadeckich partii CDU i CSU, jednocześnie zaznaczając, że to przecież chrześcijańskie wartości leżą u podstaw demokratycznych zasad państw G7.