Historyczne znalezisko w lesie w Małopolsce. Zakopali je partyzanci
Ciekawość, stare nagranie na taśmie magnetofonowej oraz zeznania naocznego świadka - wszystko to pozwoliło odnaleźć wyjątkowy skarb zakopany w lesie w okolicach Czchowa. Poszukiwacze trafili na depozyt broni Armii Krajowej, pochodzący z czasów II wojny światowej.
Stanisława Sady była konspiratorką Armii Krajowej, dziś ma 97 lat i to właśnie jej zeznania pomogły dotrzeć do tajemniczej kryjówki. Kobieta bowiem na własne oczy widziała, jak jej mąż wraz z innymi żołnierzami zakopywał broń. Niezwykłe znalezisko ukryte było w okolicach Czchowa, w województwie małopolskim.
Stara kaseta początkiem przygody
Być może nigdy nie udałoby się dokonać tego niezwykłego odkrycia, gdyby nie stara kaseta magnetofonowa i ciekawość pana Wiesława - wnuka jednego z partyzantów - który postanowił poznać bliżej życie swojego dziadka. Tym sposobem dotarł do nagrania, na którym zarejestrowano wspomnienia dziadka i opowiadaną przez niego historię o toczonych walkach i ukryciu depozytu broni. Mężczyzna nie działał sam. Udało się dotrzeć do żony innego uczestnika – pani Stanisławy Sady. I to ona wskazała miejsce skrytki, które widziała z okna własnego domu.
Ukryta broń
To historyczne dziś znalezisko zostało zakopane w momencie, gdy kończyła się okupacja niemiecka, a na teren naszego kraju zaczęli wkraczać Sowieci. Wśród broni schowanej przez żołnierzy Armii Krajowej znajdowały się między innymi: karabin maszynowy, rewolwer, dwa pistolety krótkie, bagnet i kilkaset sztuk amunicji. Cała akcja poszukiwawcza została przeprowadzona przez pasjonatów historii i archeologii, prowadzących na Youtube kanał "History Hiking". Tam właśnie opublikowali swoje nagranie związane z poszukiwaniem depozytu broni. Znalezisko prawdopodobnie trafi do Muzeum Armii Krajowej im. gen. Emila Fieldorfa "Nila" w Krakowie.