Historycy: Benedykt XVI zmieni politykę wschodnią Watykanu
Rosyjscy historycy - zarówno świeccy jak i
cerkiewni - prognozują, że papież Benedykt XVI wniesie istotne
korekty do polityki wschodniej Watykanu.
Dyrektor Centrum Studiów Społeczno-Religijnych Rosyjskiej Akademii Nauk, doktor nauk historycznych Anatolij Krasikow poradził w piątek swoim rodakom, aby "nie wpadali w cielęcy zachwyt z powodu tego, że Polaka na papieskim tronie zastąpił Niemiec". "Wprost przeciwnie - dla prawosławia sytuacja pogorszyła się" - ostrzegł na łamach "Komsomolskiej Prawdy".
"Poprzedni papież sam zabiegał o spotkania z naszymi hierarchami kościelnymi i nie zrywał kontaktów z nimi nawet w okresie zaostrzenia stosunków dwustronnych. Od nowego papieża nie oczekiwałbym takich szerokich gestów" - podkreślił.
Zdaniem historyka, "wątpliwe jest, by Ratzinger wszystko rzucił i przyjechał do Moskwy". "Nie wykorzystaliśmy okazji, gdy mogliśmy rozmawiać z Watykanem z pozycji siły. Teraz będziemy zmuszeni pójść tam sami - z wyciągniętą ręką" - zauważył Krasikow.
Również cerkiewny historyk - ihumen Innocenty spodziewa się, że Benedykt XVI zmodyfikuje politykę wschodnia Watykanu, a swoją prognozę opiera na analizie pontyfikatu Benedykta XV (1914-22), do którego nawiązuje kardynał Joseph Ratzinger.
"Benedykt XV prowadził przemyślaną politykę wschodnią. Rozumiał, że katolicy - to nie tylko ci, którzy nazywają siebie rzymskimi katolikami, ale również katolicy obrządków wschodnich, przede wszystkim - grekokatolicy, czyli unici. Właśnie przy tym papieżu prozelityzm (nakłanianie do zmiany wiary - przyp. PAP) otrzymał potężny impuls" - napisał ojciec Innocenty w dzienniku "Izwiestija".
"Na przykład - otwarto Instytut Wschodni w Rzymie, gdzie zaczęto szkolić kadry dla wschodnich Kościołów katolickich. Także ten papież zgodził się na utworzenie Kolegium Rosyjskiego w Rzymie, aby przygotować greckokatolickie duchowieństwo dla Rosji. A w 1917 roku zatwierdził powołanie rosyjskiego greckokatolickiego egzarchatu (metropolii - przyp. PAP)" - kontynuował.
"Należy więc liczyć się z tym, że nowy papież - Benedykt XVI, wniesie korekty do polityki wschodniej Stolicy Apostolskiej. Zamiast kontynuowania bezsensownego +dialogu głuchych+, jakim na przestrzeni ostatnich 40 lat był dialog (Watykanu) z Patriarchatem Moskiewskim, zatroszczy się o pełnowartościowe odrodzenie rosyjskiego greckokatolickiego (unickiego) kościoła. Chętnych do przyłączenia się doń będzie wielu" - skonstatował cerkiewny historyk.
Jerzy Malczyk