Hiroszima czci pamięć ofiar wybuchu bomby atomowej
Około 45 tysięcy ludzi z całego świata zebrało się w Hiroszimie, by upamiętnić ofiary zrzucenia przez Amerykanów bomby atomowej na to miasto.
06.08.2006 | aktual.: 06.08.2006 07:32
Jak co roku uczestnicy uroczystości - ocaleni, mieszkańcy miasta, przedstawiciele władz i turyści - spotkali się w Parku Pokoju Hiroszimy. Dokładnie o 8:15 czasu miejscowego, godzinie zrzucenia na Hiroszimę bomby atomowej 61 lat temu, rozbrzmiał Dzwon Pokoju, a zebrani ludzie pochylili głowy i uczcili pamięć ofiar minutą ciszy.
Burmistrz miasta Tadatoshi Akiba powiedział w czasie uroczystości, że związane z eksplozją promieniowanie, fala gorąca i siła uderzenia stworzyły "piekło na ziemi". 61 lat później liczba narodów zauroczonych złem i zniewolonych przez broń atomową rośnie - ostrzegł Akiba, odnosząc się do programów atomowych różnych krajów.
Premier Japonii Junichiro Koizumi oświadczył, że Japonia, jedyny kraj, który ucierpiał od bomby atomowej, ma obowiązek podzielić się swym doświadczeniem ze społecznością międzynarodową. Szef japońskiego rządu przypomniał, że pokonana w II wojnie światowej Japonia przyjęła w 1946 roku pacyfistyczną konstytucję, która zakazuje krajowi udziału we wszelkich wojnach. Tymczasem - zwraca uwagę agencja Reutera - krytycy zarzucają mu, że to za jego kadencji Japonia zaangażowała się w konflikt w Iraku.
6 sierpnia 1945 roku amerykańska superforteca B-29 zrzuciła na japońskie miasto Hiroszima pierwszą z dwóch bomb atomowych, jakie do tej pory świadomie użyto przeciwko żywym ludziom. Do dziś nie wiadomo, ile ofiar śmiertelnych pociągnął za sobą pierwszy w dziejach atak nuklearny. Najnowsze japońskie szacunki mówią, że sam wybuch i skutki promieniowania spowodowały do końca roku 1945 zgon 140 tysięcy mieszkańców Hiroszimy. Choroba popromienna do dziś zbiera żniwo. W tym roku lista zmarłych została uzupełniona o 5350 nazwisk i zbliża się do 250 tys.
Trzy dni później druga bomba atomowa spadła na Nagasaki. Bilans ofiar to 70 tysięcy zabitych i zmarłych do końca roku.