ŚwiatHinrich Wilhelm Kopf konfiskował majątki Polaków i Żydów. Nie będzie już patronem placu w Hanowerze

Hinrich Wilhelm Kopf konfiskował majątki Polaków i Żydów. Nie będzie już patronem placu w Hanowerze

Radni jednej z dzielnic Hanoweru zmienili nazwę placu przed miejscowym parlamentem po ujawnieniu przez historyków, że dotychczasowy patron zasłużony polityk SPD Hinrich Wilhelm Kopf uczestniczył w czasie wojny w konfiskacie majątku Polaków i Żydów.

Hinrich Wilhelm Kopf konfiskował majątki Polaków i Żydów. Nie będzie już patronem placu w Hanowerze
Źródło zdjęć: © WawaLove.pl | Wikipedia/German Federal Archives

Jak podał dziennik "Sueddeutsche Zeitung", radni dzielnicy Śródmieście przemianowali skwer przed parlamentem na plac Hannah Arendt, amerykańskiej filozofki pochodzenia żydowskiego, autorki prac o totalitaryzmie.

Kopf był pierwszym powojennym premierem kraju związkowego Dolna Saksonia. Socjaldemokrata objął urząd w 1946 roku i sprawował go - odnosząc duże sukcesy w procesie demokratyzacji kraju - przez 11 lat. Uważany jest za jednego z ojców założycieli Republiki Federalnej Niemiec.

Opublikowana w 2013 roku praca politolog Teresy Nentwig przypomniała o niechlubnej działalności polityka SPD w czasie II wojny światowej, wywołując burzliwą dyskusję o jego odpowiedzialności.

Kopf - starosta z ramienia SPD, po dojściu Hitlera do władzy w 1933 roku został zmuszony do rezygnacji z działalności politycznej. Założył prywatną firmę zajmującą się zarządzaniem nieruchomościami, w tym także przejmowaniem majątków Żydów. Od 1939 roku pracował w Chorzowie na terenie okupowanej Polski, zajmując się przejmowaniem mieszkań odebranym Żydom przed wysłaniem ich do obozów śmierci.

Następnie był pracownikiem Głównego Urzędu Powierniczego Wschód (Haupttreuhandstelle Ost) zajmującego się konfiskatą mienia obywateli Polski. Zdaniem historyka Martina Sabrowa była to "największa firma rabunkowa w okupowanej Polsce".

W 1948 roku Kopf zapewniał na forum dolnosaksońskiego parlamentu, że nigdy nie był powiernikiem majątku polskiego i żydowskiego. Strona polska starała się po wojnie bezskutecznie o uznanie Kopfa za zbrodniarza i jego ekstradycję.

"Sueddeutsche Zeitung" zwraca uwagę, że władze rodzinnego miasta Kopfa, Neuenkirchen koło Cuxhaven, nie zdecydowały się na zmianę nazwanego jego nazwiskiem przedszkola. Ze względu na brak dzieci placówka i tak zostanie zapewne niebawem zamknięta - pisze autor artykułu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (21)