Hindus stawia, a Polak się wpisuje

Polscy studenci podbiją Azję. Propozycji stażu w Indiach i Chinach nigdy dotąd nie było tak wiele.

– To dla nas fascynujące zjawisko – mówi Maciej Lisiewski, który w polskim oddziale AISEC zajmuje się studentami wyjeżdżającymi na praktyki. – W ciągu ostatnich 12 miesięcy podwoiła się zarówno liczba azjatyckich ofert pracy, jak i chętnych do wyjazdu Polaków.

Płatne praktyki adresowane są do studentów i świeżo upieczonych absolwentów. W tym roku najwięcej, bo aż połowa z ponad tysiąca ofert pracy za granicą, napłynęło z Indii, jest też dużo propozycji z Chin. Największym wzięciem, szczególnie wśród hinduskich firm, cieszą się przyszli informatycy, bankowcy i menedżerowie, a także architekci, graficy, a nawet projektanci biżuterii i ubioru. – W Indiach mimo światowego kryzysu prężnie rozwija się gospodarka – wyjaśnia „Przekrojowi” Abhimannyu Choudhary z hinduskiego AISEC. – Poza tym nasi pracodawcy szukają talentów, potrzebują ludzi z entuzjazmem i stawiają na kulturową różnorodność. Polscy studenci świetnie się w te oczekiwania wpisują – uważa Choudhary.

Dla Hindusów poważnym argumentem są też niższe wymagania finansowe Polaków w porównaniu ze studentami z Zachodu. Azjatyckie firmy za nawet dwuletni staż, który niczym się nie różni od zwykłej pracy w firmie, oferują najwyżej tysiąc euro miesięcznie. Tymczasem praktykant po rozmowie kwalifikacyjnej i testach językowych, bo trzeba znać angielski na poziomie komunikatywnym, musi się liczyć ze sporymi wydatkami. Sam opłaca przelot, wyżywienie oraz mieszkanie, choć organizatorzy praktyk pomogą mu je znaleźć.

– Pensje nie są wygórowane, ale wystarczają na skromne życie – zapewnia Maciej Lisiewski. I dodaje, że nie pieniądze przyciągają Polaków, lecz ciekawość świata, no i świetlana przyszłość zawodowa po orientalnym stażu. Młody Polak mający doświadczenia z pracy w Azji może być bowiem bardzo łakomym kąskiem dla rodzimych inwestorów, których ten kontynent kusi coraz częściej.

Wybrane dla Ciebie
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
Ruchome tablice rejestracyjne. Policjanci odkryli zuchwały mechanizm
Ruchome tablice rejestracyjne. Policjanci odkryli zuchwały mechanizm
Pełna okupacja Ukrainy? Rosja potrzebowałaby 103 lata
Pełna okupacja Ukrainy? Rosja potrzebowałaby 103 lata
"Pokazywali zdjęcia trupów". Szokujące sceny w rosyjskiej szkole
"Pokazywali zdjęcia trupów". Szokujące sceny w rosyjskiej szkole
Piekło: Rosja jest na skraju społecznego wybuchu
Piekło: Rosja jest na skraju społecznego wybuchu
Rebelianci Huti wtargnęli do biura ONZ w Sanie
Rebelianci Huti wtargnęli do biura ONZ w Sanie
"Polityczny koszmar". Media o reakcji UE na szczyt Putin-Trump
"Polityczny koszmar". Media o reakcji UE na szczyt Putin-Trump
USA: Hamas planuje atak na cywilów w Strefie Gazy
USA: Hamas planuje atak na cywilów w Strefie Gazy
FAZ: Schroeder okazał bezczelność wobec Polski ws. Nord Streamu
FAZ: Schroeder okazał bezczelność wobec Polski ws. Nord Streamu