Hillary Clinton wita pasażerów jako stewardessa
Hillary Clinton coraz bardziej "rozkręca się" medialnie, nawet na pokładzie samolotu, którym podróżuje po USA. Kandydatka Demokratów na prezydenta udawała ostatnio stewardessę.
17.01.2008 | aktual.: 17.01.2008 16:16
Clinton żartobliwie powitała przez głośniki dziennikarzy obecnych na pokładzie. Dzień dobry panie i panowie, witam wszystkich na pokładzie samolotu Hill Force One - powiedziała nowojorska senator i żona b. prezydenta USA Billa Clintona. Air Force One to nazwa samolotu prezydenckiego.
Rejs samolotu odbył się w środę na trasie Las Vegas - Reno w Nevadzie. Hillary Clinton wykorzystuje go jako środek transportu w kampanii, ale także - jak widać - by poprawić swój wizerunek w mediach. Przez przeciwników Clinton postrzegana jest czasem jako osoba dość sztywna, mniej bezpośrednia niż jej mąż.
Przepisy Urzędu Lotnictwa zabraniają używanie telefonów i wszelkiego rodzaju urządzeń bezprzewodowych, które mogą służyć do przesłania negatywnej wiadomości na mój temat. W razie nieoczekiwanego spadku poparcia dla mnie w sondażach, samolot będzie się kierował w stronę New Hampshire - zażartowała Clinton.
Prawybory w tegorocznym wyścigu do Białego Domu, odbywające się w stanie New Hampshire, zakończyły się zwycięstwami: Johna McCaina z Partii Republikańskiej i Hillary Rodham Clinton z Partii Demokratycznej.
Tłum. A. Przegaliński, źródło: BBC