PolskaHerbata i wino pomagają zwalczać wolne rodniki

Herbata i wino pomagają zwalczać wolne rodniki

Zielona herbata i czerwone wino korzystnie
wpływają na nasze zdrowie, ponieważ zawarte w nich
przeciwutleniacze neutralizują szkodliwe wolne rodniki.
Skuteczność działania przeciwutleniaczy demonstrował
dr Marek Wasek z Wydziału Farmaceutycznego Akademii Medycznej w
Warszawie podczas pokazu, który odbywał się w ramach Dnia
Nauki.

17.09.2005 | aktual.: 18.09.2005 12:20

Wolne rodniki (utleniacze) albo przedostają się do organizmu z zewnątrz, albo tworzą się w nim - np. w skórze pod wpływem działania promieni słonecznych. Zdolność wolnych rodników do utleniania związków takich jak tłuszcze, białka a nawet DNA sprawia, że są one przyczyną poważnych chorób, m.in. miażdżycy i niektórych nowotworów.

Zdrowy, młody organizm sam się broni przed wpływem utleniaczy, ale z wiekiem skuteczność tej obrony się zmniejsza. Wtedy warto wiedzieć, czym możemy wspomóc swoje ciało. Inaczej mówiąc należy sprawdzić, który produkt zawiera najwięcej skutecznych przeciwutleniaczy - wyjaśniał Wasek.

Aby zbadać, które substancje najlepiej zwalczają wolne rodniki, w Akademii Medycznej opracowano metodę dokładnego pomiaru liczby wolnych rodników w próbce cieczy. Dodając do próbki dwa testowane produkty i mierząc ubytek wolnych rodników można porównać, który z nich działa lepiej.

Przez siedem lat - odkąd posługujemy się tą metodą - przebadaliśmy miliony substancji. Zajmowaliśmy się m.in. najbardziej znanym przeciwutleniaczem, czyli witaminą C. W naturze najbogatszym jej źródłem okazały się owoce dzikiej róży - opowiadał badacz. Bardzo skuteczne w zwalczaniu wolnych rodników okazały się też czerwone wino i zielona herbata.

Obserwowano, że mężczyźni z krajów śródziemnomorskich nie chorowali na miażdżycę, chociaż jedli tłuste i ciężkostrawne dania, głównie wieczorem i w nocy. Badania potwierdziły, że przyczyną były przeciwutleniacze, zawarte w skórkach winogron, z których wino pija się do posiłków właśnie w tych okolicach - podkreślił Wasek.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)