Haszysz i prostytutki wykluczają z rodziny
Król i królowa nie chcą czarnej owcy (AFP)
Norweski król Harald V wyłączył w sobotę swego przyszłego zięcia, kontrowersyjnego dziennikarza i pisarza Ari Behna, ze sprawowania jakichkolwiek oficjalnych funkcji związanych z królewskim dworem.
Bezpośrednią przyczyną tej decyzji było ujawnienie faktu, że Behn palił haszysz z prostytutkami. Najbliższym skutkiem tej decyzji będzie samotna podróż księżniczki Marty Luizy na olimpiadę do Salt Lake City.
Córka króla, Marta Luiza, po latach burzliwego związku z pisarzem i dziennikarzem, ogłosiła zaręczyny i gdy będzie trzeba, jest gotowa zrzec się wszelkich tytułów i przywilejów, pozostając tylko panią Behn. O tym jednak zdecyduje jej ojciec. (reb)