Harcerz utonął na obozie. "Mogło dojść do naruszenia zasad"
ZHR współpracuje ze służbami, które badają okoliczności tragicznego utonięcia 15-latka na obozie harcerskim. Wstępne ustalenia wskazują na możliwe naruszenie zasad bezpieczeństwa.
Co musisz wiedzieć?
- Tragiczny wypadek miał miejsce w nocy ze środy na czwartek w jeziorze Ośno w miejscowości Wilcze.
- Zatrzymano dwie osoby: opiekuna i ratownika wodnego. Obóz organizowany przez Okręg Dolnośląski ZHR zgromadził ponad 70 dzieci.
- ZHR zapewnia wsparcie psychologiczne i współpracuje z odpowiednimi służbami. Organizacja podkreśla, że bezpieczeństwo jest ich priorytetem.
Jak doszło do tragedii?
Do tragicznego zdarzenia doszło, gdy 15-letni harcerz próbował przepłynąć jezioro Ośno, by zdobyć sprawność harcerską. Niestety, w pewnym momencie zniknął pod wodą. Strażacy-nurkowie odnaleźli ciało chłopca nad ranem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na hulajnodze wprost pod auto. Potrącenie 13-latka nagrała kamera
ZHR w swoim oświadczeniu wyraził współczucie dla rodziny zmarłego. "Jesteśmy zszokowani informacją o tragicznej śmierci harcerza (...). Żadne słowa nie wyrażą żalu i współczucia, jakie odczuwamy dla rodziców Dominika, jego rodziny, bliskich i kolegów z drużyny. W ZHR została zarządzona żałoba" - przekazała w oświadczeniu w imieniu Naczelnictwa ZHR - przewodnicząca ZHR hm. Anna Malinowska.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Śmierć na obozie harcerskim. Strażak ujawnia kulisy poszukiwań 15-latka
"Mogło dojść do naruszenia zasad"
W oświadczeniu podkreślono, że w Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej obozowanie traktowane jest jako kluczowy element programu wychowawczego, "w trakcie którego harcerki i harcerze uczą się odpowiedzialności, samodzielności, współpracy".
Wskazano, że harcerze "realizują różne próby i zdobywają sprawności, zawsze dostosowane do indywidualnych możliwości, a przede wszystkim zgodne z zasadami bezpieczeństwa". "Z pierwszych ustaleń wynika, że w tym przypadku mogło dojść do naruszenia tych zasad" - dodano.
Jakie działania podjęło ZHR?
ZHR wskazuje, że natychmiast powiadomił odpowiednie służby ratownicze i państwowe oraz kuratorium oświaty. Organizacja zapewniła wsparcie psychologiczne dla uczestników obozu i ich rodzin.
ZHR podkreśla, że wszystkie obozy są organizowane zgodnie z obowiązującymi procedurami i przechodzą liczne kontrole.
ZHR poinformował, że do momentu zakończenia śledztwa prokuratury nie będzie udzielał dalszych informacji na temat szczegółów zdarzenia. Organizacja podkreśla, że bezpieczeństwo uczestników obozów jest dla nich absolutnym priorytetem.