Happening Amnesty International w ramach akcji "Stop Torturom"
W ramach akcji Amnesty International "Stop torturom", będącej wyrazem sprzeciwu wobec stosowania tortur, na stołecznym pl. Zamkowym odbył się happening. Ubrany w pomarańczowy kombinezon, tak jak więźniowie z obozu Guantanamo na Kubie, członek AI wcielił się w rolę torturowanego.
30.09.2006 18:35
W ocenie Amnesty International, prawa człowieka są zagrożone, bo zakaz tortur i innego okrutnego, nieludzkiego i poniżającego traktowania jest powszechnie kwestionowany. W czasie działań związanych z szeroko pojętą "wojną z terroryzmem" rządy, jak wskazuje AI, stosują tortury wobec ludzi i znęcają się nad nimi, usprawiedliwiając swoje postępowanie twierdząc, że takie postępowanie jest uzasadnione i konieczne.
Dzisiejszy happening jest częścią prowadzonej przez nas kampanii "stop torturom podczas wojny w terroryzmem", podczas którego zbieramy podpisy pod petycją do polskich władz, aby na forum międzynarodowym wypowiadały się przeciwko podważaniu uniwersalnego zakazu stosowania tortur - powiedział Jacek Białas z AI.
W Guantanamo przetrzymywanych jest ok. 450 więźniów, przeważnie muzułmanów aresztowanych w czasie wojny w Afganistanie i w początkowej fazie wojny z terroryzmem. Nie mają oni jednak statusu jeńców wojennych, który dawałby im prawa wynikające z konwencji genewskich.
Amnesty International jest międzynarodową organizacją pozarządową powstałą w 1961 roku, walczącą o prawa człowieka poprzez pokojowe akcje obywatelskie np. pisanie listów do rządów krajów łamiących te prawa.