Hamas i Fatah: koniec ataków
Przywódcy radykalnej organizacji
palestyńskiej Hamas i rządzącej partii Fatah zawarli nad
ranem porozumienie przewidujące zaprzestanie wzajemnych ataków
bojówek obu ugrupowań w Strefie Gazy.
Porozumienie przewiduje też wycofanie uzbrojonych bojówek obu stron ze Strefy Gazy - oświadczył jeden z przywódców partii Fatah, Sufian Abu Zajda.
Nad ranem, w dwie godziny po zadeklarowaniu rozejmu przez Hamas i rządzącą palestyńską partię al-Fatah, w Gazie doszło do nowych incydentów z udziałem islamskich radykałów i palestyńskich służb bezpieczeństwa.
Jak podaje agencja Associated Press, uzbrojeni ludzie z Hamasu przeciwstawili się palestyńskiej policji na punkcie kontroli drogowej - następnie ostrzelali domy dwu prominentów z Fatahu - szefa policji w Strefie Gazy, Raszida Abu Szbaka oraz partyjnego działacza, Abdullaha Efrandżiego. Sytuacja została opanowana - oświadczył rano przedstawiciel władz palestyńskich w Gazie, nie ujawniając szczegółów.
We wtorek, podczas zaciętych starć między obu stronami, 13 osób zostało rannych.
Starcia wybuchły w ub. piątek kiedy od przypadkowych kul zginęli dwaj przechodnie. Ich powodem jest różnica stanowisk wobec zapowiedzianego wycofania się Izraela ze Strefy.
Partia Fatah chce skoordynowania działań ze stroną izraelska i współpracy w procesie ewakuacji osiedli żydowskich. Natomiast Hamas chce nasilenia ataków na Izrael, tak aby wyglądało, że to właśnie one zmusiły Izrael do wycofania się.
Sytuację komplikuje dodatkowo fakt, iż policja i wojsko izraelskie muszą uporać się z oporem osadników żydowskich.