Hakerzy upajali się władzą nad komputerami
Sąd w Newcastle w północno-wschodniej Anglii skazał na karę trzech i sześciu miesięcy pozbawienia wolności dwóch hakerów, którzy stworzyli wirus (T-K Worm), którym zainfekowali tysiące komputerów w różnych krajach świata.
Stosunkowo łagodny wyrok wymierzony 24-letniemu Andrew Harveyowi i 22-letniemu Jordanowi Bradleyowi uzasadniono tym, iż obaj nie byli wcześniej karani i nie kierowali się chęcią zysku; upajali się wprawdzie subiektywnym przeświadczeniem, iż mają władzę nad komputerami, ale nie zrobili z niej żadnego przewrotnego użytku.
Czym innym jest dążenie do władzy nad komputerem, a czym innym nadużycie tej władzy. Żaden z oskarżonych nie przejawiał takiej przewrotnej intencji - powiedział w czasie rozprawy obrońca Harveya, Robin Patton.
Wirus, do którego wyprodukowania się przyczynili, rozprzestrzeniał się za pomocą czatów komputerowych i pozwalał hakerom na przejęcie kontroli nad zainfekowanymi komputerami. Zaatakowany przez nich komputer policyjny w ciągu dwóch tygodni przekazał wirusa 19 tysiącom komputerów.
Oskarżeni przyznali się do tego, że "od 31 grudnia 2001 do 7 lutego 2003 roku działali w zmowie w celu bezprawnej i rozmyślnej modyfikacji komputerów".
Obaj zostali aresztowani w 2003 roku dzięki wspólnej akcji jednostek policji w W. Brytanii i USA.
Młodych ludzi należy powstrzymać od popełniania podobnych występków - oświadczyła sędzia Beatrice Bolton.
Andrzej Świdlicki