"Haarec": Izrael kontynuuje przygotowania do ewentualnego ataku na Iran
Niezależnie od dyplomatycznych zabiegów Zachodu Izrael kontynuuje przygotowania do ewentualnego ataku na irańskie instalacje nuklearne w 2014 roku - twierdzi izraelski dziennik "Haarec".
20.03.2014 | aktual.: 21.03.2014 03:47
Według dziennika premier Benjamin Netanjahu polecił ostatnio kierownictwu sił zbrojnych przygotować w tym celu plan działań, których koszt ma wynieść 3 miliardy dolarów.
"Haarec" pisze, powołując się na anonimowych uczestników debaty parlamentarnej w tej sprawie, że Kneset dyskutował nad tym w styczniu i lutym bieżącego roku. Dziennik dodaje, że również w ubiegłym roku w izraelskim budżecie przewidywano na ten cel podobną kwotę.
Izrael bardzo krytycznie odnosi się do zabiegów podejmowanych w imieniu wspólnoty międzynarodowej przez negocjatorów, którzy starają się doprowadzić do ograniczenia irańskiego programu nuklearnego, tak aby nie mógł on doprowadzić do wyprodukowania broni jądrowej.
Stanowisko rządu Benjamina Netanjahu sprowadza się do tego, że trzeba znaleźć rozwiązanie, które całkowicie uniemożliwi Iranowi wyprodukowanie broni jądrowej.
Izraelscy przywódcy nie ukrywają sceptycznego stanowiska wobec rezultatów porozumienia zawartego w listopadzie między Grupą 5+1 a Teheranem oraz wobec toczących się nadal negocjacji w sprawie kontrolowania procesu wzbogacania uranu, aby Iran nie zdołał wyprodukować broni atomowej.
W ciągu najbliższych tygodni zostaną wznowione rozmowy między zachodnimi mocarstwami a Iranem w sprawie wzbogacania uranu. Mają one doprowadzić do ustalenia, jakiego rodzaju instalacje atomowe może posiadać Iran, a także do wyjaśnienia utrzymujących się wciąż wątpliwości, które dotyczą militarnego wymiaru jego ambicji nuklearnych.
Peres wzywa do pokojowego dialogu
Z okazji irańskiego Nowego Roku (Nowruz) prezydent Izraela Szimon Peres wezwał naród Iranu do podjęcia wysiłków, aby oba kraje, które uważają się za przeciwników politycznych, mogły żyć w pokoju.
W orędziu rozpowszechnionym przez irańskie rozgłośnie opozycyjne "Kol Israel Persian" i "Radio Farda" (radio Wolna Europa) Peres przypomniał, że oba narody mają długą wspólną historię i podzielają wspólne wartości kulturalne i humanitarne.
- Nie jesteśmy handlarzami tylko narodami, które szanują kulturę i godność człowieka. Powinniśmy żyć w pokoju i wzajemnym zrozumieniu - dodał prezydent Izraela.
Przypomniał, że za czasów ostatniego, obalonego szacha Mohammada Rezy Pahlawiego między Izraelem a Iranem panowały przyjazne stosunki.
Wrogość w stosunkach irańsko-izraelskich zapanowała od 1979 roku, od czasu gdy przywództwo rewolucji irańskiej, która obaliła monarchię, przejął ajatollah Chomeini. Drogę do objęcia duchowego i politycznego kierownictwa rewolucji utorowała mu milicja szyicka.
5 lutego 1979 roku Chomeini proklamował powstanie pierwszego rządu islamskiego, realizując koncepcję "demokracji religijnej".