Gwiazdy perkusji po raz 15 zagrają w Opolu
Omar Hakim, Billy Cobham, oraz Bill Bruford - to gwiazdy 15. Międzynarodowego Festiwalu Perkusyjnego, który rozpocznie się w Opolu. Festiwalowe koncerty zaplanowano także we Wrocławiu, Katowicach, Gliwicach i Piekarach Śl. - powiedział pomysłodawca i organizator imprezy, Wojciech Lasek.
26.09.2006 | aktual.: 27.09.2006 07:50
Niestety znów nie udało się namówić do przyjazdu Phila Collinsa. Znowu był zajęty, ale nie zrezygnuję ze starań o jego koncert - zapowiedział Lasek.
Dodał, że tegoroczny festiwal odbywa się po raz 15, ale pierwsza impreza odbyła się 20 lat temu. Po wielkiej powodzi roku 1997 trudno było wrócić do organizacji imprezy. Zrobiliśmy to 15 lat temu, i teraz festiwal odbywa się co roku - wyjaśnił.
Do niewątpliwych gwiazd 15 edycji imprezy należy Billy Cobham - perkusista, który nagrywał i koncertował m.in. z Milesem Davisem, Mahavishnu Orchestra i Peterem Gabrielem.
Inną postacią światowego formatu jest Omar Hakim, który może się poszczycić współpracą m.in. z Davidem Bowie, Madonną, Stingiem i Milesem Davisem. Był także członkiem legendarnej grupy jazz-fusion - Weather Report.
Organizator festiwalu podkreślił, że dobre kontakty i miłe wspomnienia, jakie z Opola wywożą gwiazdy kolejnych festiwali bardzo ułatwiają negocjacje i starania o zaproszenie następnych artystów. Podczas wcześniejszych edycji w Opolu grali m.in. Ian Paice z grupy Deep Purple, czy Carl Palmer z zespołu Emmerson Lake and Palmer.
Wydrukowaliśmy ulotkę w języku angielskim ze zdjęciami i opiniami naszych zagranicznych gości. Dzięki niej, namawianie Omara Hakima trwało dosłownie pięć minut - powiedział.
Spotkaliśmy Omara przypadkiem, na targach we Frankfurcie. Zobaczył nasze "referencje", zapytał, czy chcę, żeby zagrał w Opolu, a po twierdzącej odpowiedzi powiedział "to idź i dogadaj sprawę z menedżerem" - relacjonował Lasek.
Artystą, który w tym roku wraca do Opola po 15 latach jest perkusista zespołów Yes, King Crimson i Genesis - Bill Bruford. Brytyjczyk przyjedzie na festiwal ze swoim zespołem - Earthworks - uważanym przez krytyków za najlepszą brytyjską grupę jazzową, z najdłuższym stażem artystycznym.
Do ostatniej chwili w programie imprezy był współpracujący z Collinsem perkusista - Chester Thompson. Krótko przed terminem imprezy wycofał się ze względu na swoje zobowiązania w Nowym Jorku - zaznaczył Lasek.