PolskaGwałtownie rośnie liczba wrogów transplantacji

Gwałtownie rośnie liczba wrogów transplantacji

Kolejka oczekujących na przeszczep stale się
wydłuża. Niestety, dramatycznie rośnie też liczba osób, które nie
zgadzają się na oddanie po śmierci swoich narządów do
transplantacji - informuje "Życie Warszawy".

12.04.2007 | aktual.: 12.04.2007 07:45

Każdy obywatel Polski jest potencjalnym dawcą. Ale może się sprzeciwić, zastrzegając to w Centralnym Rejestrze Sprzeciwów. W 2006 roku zgłoszono 272 takie wnioski. Natomiast tylko do końca marca tego roku ich liczba przekroczyła już 340 - zaznacza dziennik.

Zdaniem ekspertów z Polskiej Unii Medycyny Transplantacyjnej, która wspiera akcję "ŻW" "Miej serce dla innych", ta sytuacja jest wynikiem afery doktora Mirosława G., którego oskarżono m.in. o zabójstwo.

Jednym z największych wrogów transplantologii jest prof. Bogusław Wolniewicz, filozof i działacz Unii Polityki Realnej. Jego zdaniem, przeszczepianie narządów to zwyczajne ludożerstwo.

Cieszy mnie, że ludzie zaczynają się sprzeciwiać oddawaniu narządów - mówi Wolniewicz. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)