Gwałtowne starcia mieszkańców z policją na tunezyjskiej wyspie Dżerba
Ponad 50 osób, w większości policjantów, zostało rannych w rezultacie gwałtownych starć mieszkańców popularnej wśród turystów tunezyjskiej wyspy Dżerby z policją, po decyzji władz ponownego otwarcia wysypiska śmieci.
07.10.2012 05:39
Jak poinformował rzecznik ministerstwa spraw wewnętrznych Chaled Tarrouche, protestujący przeciwko otwarciu wysypiska obrzucili policjantów kamieniami i butelkami z płynem zapalającym. Podpalono też sześć policyjnych samochodów.
Policja użyła do rozproszenia demonstrantów gazu łzawiącego. Sytuację udało się opanować dopiero po ściągnięciu posiłków ze stołecznego Tunisu. 49 policjantów i 2 demonstrantów zostało rannych.
Według lokalnych mediów, mieszkańcom Dżerby obiecywano, że nieoficjalne wysypisko pozostanie zamknięte. Protesty rozpoczęły się kiedy władze miasta Gellala postanowiły ponownie je udostępnić do roku 2013.
Miasto Gellala w południowej części wyspy Dżerba liczy 13 tys. mieszkańców. Jest popularnym miejscem wypoczynku wśród zagranicznych turystów.
W ostatnim okresie protesty ludności zdarzają się w Tunezji coraz częściej. Demonstranci protestują przeciwko złym warunkom życia, wzrastającemu bezrobociu, niedostatecznemu zaopatrzeniu w wodę i bierności lokalnych władz.
Od czasu obalenia w styczniu 2011 r., po 24 latach sprawowania władzy, prezydenta Ben Alego gospodarka Tunezji stale słabnie. Powstanie w Tunezji zapoczątkowało "Arabską Wiosnę", która ogarnęła prawie wszystkie kraje arabskie.