Gwałtowne burze i nawałnice przeszły nad Polską
W nocy nad Polską przeszły gwałtowne burze. Wyrwane z korzeniami drzewa, konary na drogach, zerwane dachy, częściowo zalane ulice - tak wygląda sytuacja w wielu miejscach kraju po nocnych nawałnicach. Najgorzej jest w okolicach Krakowa.
24.08.2007 | aktual.: 24.08.2007 12:10
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/skutki-gwaltownych-burz-na-mazurach-6038636638392961g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/skutki-gwaltownych-burz-na-mazurach-6038636638392961g )
Skutki gwałtownych burz na Mazurach
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/piorunujacy-wieczor-6038692259480193g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/piorunujacy-wieczor-6038692259480193g )
Piorunujący wieczór
Małopolska
Na wielu krakowskich ulicach jest woda, bo studzienki nie nadążały z przyjmowaniem deszczu. Niektóre ulice są zamknięte, inne odgrodzone taśmami. Jak informują strażacy, wichura zerwała w Małopolsce blisko dwieście dachów, ale są to na razie wstępne szacunki.
W nocy miejscami zablokowana była zakopianka. Sparaliżowany jest ruch kolejowy między Nowym Targiem a Zakopanem. Na odcinku między Laskiem a Nowym Targiem na torach leży 30 powalonych drzew. Uruchomiono komunikację zastępczą. Nie ma szans na odblokowanie trasy przed południem, a kolejarze obawiają się, że pociągi w ogóle nie pojadą dziś tą trasą. Od rana opóźnione są między innymi pociągi do Warszawy. Nie było prądu i PKP nie mogły podstawić lokomotyw.
W powiecie wadowickim i suskim zostało zerwanych co najmniej siedem dachów, jest kilkaset powalonych drzew. Najwięcej pracy mieli strażacy w rejonie Kalwarii Zebrzydowskiej i Jordanowa. Przez kilka godzin nieprzejezdne były drogi w kierunku Lanckorony, Brodeł i Izdebnika oraz droga numer 28 w rejonie Jordanowa. Najwięcej problemów z przejazdem w tej chwili mogą mieć kierowcy na lokalnych drogach, gdzie jeszcze nie usunięto wszystkich blokujących drogę gałęzi i konarów.
Pod Tatrami największe szkody wichura spowodowała w Kuźnicach, gdzie wiatr połamał i wyrwał z korzeniami ponad stuletnie drzewa. Ogromne konary spadły między innymi na ogródek restauracyjny. Podobna sytuacja jest w Zakopanem. Na poboczach dróg jest wiele zwalonych drzew. Wiatr i połamane drzewa w wielu miejscach uszkodziły sieć energetyczną. Wiele domów nie ma prądu.
W Limanowej bez prądu jest 5 gmin. W Laskowej całkowicie zniszczony został jeden budynek mieszkalny.
Kujawsko-Pomorskie
Po burzy i ulewie występują poważne utrudnienia na szosach województwa kujawsko-pomorskiego, a wiele piwnic domów jest zalanych. Przewrócone drzewa i połamane gałęzie leżą m.in. na drodze krajowej nr 80 Bydgoszcz - Toruń.
Szczególnie trudna sytuacja występuje w Bydgoszczy, Toruniu i Wąbrzeźnie. Przewrócone drzewa i oberwane gałęzie utrudniają ruch samochodów m.in. na drodze krajowej nr 80 Bydgoszcz - Toruń, zwłaszcza na odcinku Zławieś Wielka - Bydgoszcz - poinformował rzecznik Kujawsko-pomorskiej straży Paweł Frątczak.
Ponad 70 razy wzywani byli strażacy do wypompowywania wody z zalanych piwnic domów, budynków instytucji i firm w Bydgoszczy, szczególnie na Starym Mieście. Podtopione zostały m.in. piwnice ZUS, urzędu miasta i banków. Deszcz wyrządził też szkody w mieszkaniach domów, w których przeciekły dachy lub akurat je remontowano.
Świętokrzyskie
Setki powalonych drzew - to skutki burzy, która przeszła w nocy nad województwem świętokrzyskim. Od rana strażacy usuwają drzewa które zatarasowały drogi, linie kolejowe i zerwały linie energetyczne.
Najwięcej interwencji jest w powiecie kieleckim, buskim, pińczowskim i koneckim. W Kielcach powywracane drzewa spadły między innymi na dach przychodni oraz cztery zaparkowane samochody.
Dochodzą także meldunki o pozrywanych dachach domów w powiecie koneckim i okolicach Obic koło Morawicy. W powiecie jędrzejowskim od uderzeń pioruna zapaliły się 2 zabudowania gospodarcze.
Energetycy naprawiają zerwane linie. Najpoważniejsza sytuacja jest w powiecie koneckim, gdzie zerwane zostały cztery linie średniego napięcia.
Dolny Śląsk
Strażacy na Dolnym Śląsku interweniowali około 50 razy po nocnych opadach deszczu. Przede wszystkim osuszali zalane piwnice.
Woda dała się mocno we znaki mieszkańcom miejscowości Milików, Gościszów i Nowogrodziec pod Bolesławcem oraz Radostowa i Mściszowa. W nocy nieprzejezdna była też droga numer 30 z Jeleniej Góry do Zgorzelca, zalana pod wiaduktami w Lubaniu.
Warmia i Mazury
W Elblągu w warmińsko-mazurskim straż pożarna odebrała kilkadziesiąt wezwań do zalanych budynków. Woda wdarła się do szpitala, kilku szkół, urzędu wojewódzkiego, wielu zakładów pracy i prywatnych domów. Ulewny deszcz spadł na miasto około 8 rano.