Gwałt w stadninie w Regietowie. Dyrektor miał skrzywdzić 19‑letnią praktykantkę
Praktykantka ze stadniny koni huculskich w Regietowie (woj. małopolskie) trafiła do szpitala. Lekarze zawiadomili policję, że nastolatka została zgwałcona. Sprawcą miał być dyrektor stadniny. Kolejne prokuratury proszę o wyłączenie ich ze sprawy.
Do gwałtu w stadninie w Regietowie miało dojść 13 czerwca. Dyrektor stadniny zabrał 19-letnią praktykantkę do Górnego Regietowa, żeby obejrzeć koniec - informuje onet.pl. Dziewczyna mieszkała wraz z koleżanką na pierwszym piętrze budynku, ale tego dnia druga z dziewczyn z przyczyn rodzinnych wyjechała na jeden dzień.
Następnego dnia około godz. 5.00 nad ranem zapłakana 19-latka zadzwoniła do opiekuna praktyk i powiedziała, że boi się dyrektora. Opiekunka przyjechała, ale dyrektor stwierdził, że do niczego nie doszło. Powiedział, że nastolatka piła bimber. Alkohol był w karczmie, która znajdowała się na parterze budynku, a dostęp do niej miał dyrektor.
Prokuratorzy proszę o wyłączenie
Nastolatka została odwieziona do domu, a mama zabrała ją do szpitala w Gorlicach. Lekarze wezwali policję, a 19-latka złożyła zawiadomienie w sprawie gwałtu.
Zaraz potem dyrektor odszedł na emeryturę. Prokuratura w Gorlicach poprosiła o wyłączenie ze sprawy z obawy o zarzut braku obiektywizmu. To samo zrobiła prokuratura w Nowym Sączu. Sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Kielcach.
Nastolatka została już przesłuchana przez Sąd Rejonowy w Gorlicach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl