Gwałciciel z różańcem. Imigrant z Madagaskaru polował w Niemczech

Z jednej strony pielęgniarz dbający o starszych pensjonariuszy domu opieki. Z drugiej - ohydny gwałciciel. Imigrant z Madagaskaru miał od kilku lat z bronią w ręku polować w Niemczech na młode kobiety i nastolatki. Wyrok ma zapaść w piątek.

Gwałciciel zaatakował w Parku DunajuGwałciciel zaatakował w Parku Dunaju
Źródło zdjęć: © Bild, East News
Paulina Ciesielska

Śledczy z Niemiec ustalili, że 2 listopada 2020 roku Kathleen R. zaatakował w parku w Ratyzbonie (Bawaria) 27-letnią rowerzystkę. Grożąc kobiecie bronią, imigrant z Madagaskaru zgwałcił ofiarę. Śledczy zabezpieczyli DNA sprawcy i choć nie znaleźli go w bazie danych - przeprowadzili testy na 500 wytypowanych mężczyznach o ciemniejszej karnacji i kolorze włosów. W ten sposób wpadli na trop pielęgniarza zatrudnionego w domu opieki w Arnstadt.

34-letni imigrant został zatrzymany i trafił do aresztu. W toku śledztwa ustalono zaś, że 27-latka nie była jego jedyną ofiarą. Według niemieckich organów ścigania Kathleen R. od kilku lat grasował w Niemczech. 5 maja 2019 roku usiłował zgwałcić 17-latkę na stacji kolejowej, a jesienią następnego roku, grożąc bronią, zaatakował trzy inne kobiety.

Oskarżony konsekwentnie nie przyznaje się do winy. Doprowadzony w kajdankach na rozprawę, z różańcem owiniętym wokół palca, liczył na łaskę sądu. Tyle że nawet jego żona nie chciała dać mu alibi na czas przestępstwa. Przesłuchiwana w charakterze świadka mówiła o kłótniach i nagłej zmianie fryzury u męża zaraz po tym, jak podano informację o gwałcie w Parku Dunaju, a policja wystosowała komunikat o poszukiwaniach gwałciciela z bronią.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niemcy mają dość. Więcej deportacji i patroli przy granicy z Polską

Dowody mówią same za siebie. W dwóch z pięciu miejsc zbrodni śledczy znaleźli DNA 34-latka. Technicy zabezpieczyli też jego iPhone'a i prześledzili historię wyszukiwania. Okazało się, że sprawca próbował dowiedzieć się, jaka kara grozi za gwałt i przestępstwo seksualne z użyciem broni oraz "jak wykryć DNA sprawcy w ustach ofiary".

Wyrok w sprawie 34-latka, który w swoim kraju studiował przez dwa semestry prawo, ma zostać ogłoszony w piątek.

Źródło: "Bild"

Wybrane dla Ciebie
Prezydent Kolumbii apeluje do Donalda Trumpa. "Proszę nie grozić"
Prezydent Kolumbii apeluje do Donalda Trumpa. "Proszę nie grozić"
Rewolucja w życiu Kaczyńskiego. "Mówiło się o tym przed wakacjami"
Rewolucja w życiu Kaczyńskiego. "Mówiło się o tym przed wakacjami"
Młodzi mężczyźni wyjeżdżają z Ukrainy. Ruch na przejściach
Młodzi mężczyźni wyjeżdżają z Ukrainy. Ruch na przejściach
Przygotuj się na ocieplenie. Jest prognoza pogody na 10 dni
Przygotuj się na ocieplenie. Jest prognoza pogody na 10 dni
Rosyjski szpieg poszukiwany. Ma dług na 600 tys. rubli
Rosyjski szpieg poszukiwany. Ma dług na 600 tys. rubli
Tajemnicza kobieta przy stole z delegacją USA na Kremlu
Tajemnicza kobieta przy stole z delegacją USA na Kremlu
Poranek Wirtualnej Polski. Tematem unijny program SAFE
Poranek Wirtualnej Polski. Tematem unijny program SAFE
Nie pójdą na kompromis. Rosjanie wskazują trzy kwestie
Nie pójdą na kompromis. Rosjanie wskazują trzy kwestie
Litwini idą w kamasze. Są szczegóły
Litwini idą w kamasze. Są szczegóły
Polityczny krajobraz Bundestagu. Skrajna prawica liderem sondaży
Polityczny krajobraz Bundestagu. Skrajna prawica liderem sondaży
Karol Nawrocki prezydentem niezależnym? Jasne stanowisko Polaków
Karol Nawrocki prezydentem niezależnym? Jasne stanowisko Polaków
Chciał "łzawego spotu". Tak zamierzał bronić Funduszu Sprawiedliwości
Chciał "łzawego spotu". Tak zamierzał bronić Funduszu Sprawiedliwości