Guy Verhofstadt ostro krytykuje rządy Polski i Węgier. "W Unii nie ma miejsca dla krajów, które biorą pieniądze, nie uznając jej wartości"
"Jeśli węgierski i polski rząd chcą budować zamknięte i nieliberalne społeczeństwa, muszą to robić na zewnątrz UE" - napisał na swoim Twitterze polityk Verhofstadt.
Zdaniem szefa grupy liberalnej Parlamentu Europejskiego niektóre rządy w Unii Europejskiej "systematycznie podważają demokrację i praworządność, aby utrzymać władzę". - W Unii Europejskiej nie ma miejsca dla krajów, które biorą unijne pieniądze, chcą uczestniczyć w jednolitym rynku, ale odrzucają nasze wspólne wartości - oświadczył w Brukseli Guy Verhofstadt.
Poseł namawia do wporwadzenia sankcji w "inteligentny sposób". Zwraca uwagę, że obcinanie funduszy może jedynie zniechęcić obywateli, którzy "nie mogą być ofiarami złych decyzji ich rządów" - ocenił polityk.
Guy Verhofstadt podkreśla, że Unia została zbudowana, aby zagwarantować obywatelom wolność, demokrację i praworządność. Wzywa w tym kontekście do wspierania społeczeństwa obywatelskiego, a także ustanowienia mechanizmu,który pomoże oceniać system praworządności we wszystkich państwach członkowskich.
ZOBACZ TAKŻE: Spór rządu z UE. Czy M. Morawiecki „da radę”? Bitwa Redaktorów
Verhofstadt głośno krytykuje działania rządu PiS, oraz premiera Węgier Viktora Orbana. Zarzuca "nieliberalnym liderom" państw UE, że wzorcem dla ich postępowania jest m.in. prezydent Rosji Władimir Putin, który skłania się ku tworzeniu państwa autorytarnego,
