Grzywna za używanie komórki na przejściu. Nowe przepisy u naszych sąsiadów

Korzystanie z telefonu komórkowego, podczas przechodzenia przez przejście dla pieszych, jest od dziś na Litwie karane. Grozi za to grzywna w wysokości od 20 do 40 euro.

Grzywna za używanie komórki na przejściu. Nowe przepisy u naszych sąsiadów
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Kuba Atys

- Piesi nie mogą korzystać z urządzeń mobilnych przed wejściem na ulicę lub przechodzeniem przez nią - powiedział minister transportu Rokas Masiulis w ubiegłym miesiącu, gdy litewski rząd przegłosował nowelizację. Przepisy weszły w życie 1 listopada.

Według zmian od dziś nie można nie tylko patrzeć na ekran telefonu, ale także używać go podczas rozmowy telefonicznej.

Znowelizowane przez rząd przepisy o ruchu drogowym dotyczą też kierowców. Muszą zatrzymać auto nie tylko w momencie, kiedy pieszy przechodzi przez pasy, ale tez wtedy, kiedy czeka na przejście przez jezdnię.

68 śmiertelnie potrąconych pieszych

Nowe przepisy to odpowiedź na częste wypadki, do których dochodzi na Litwie na przejściach dla pieszych.

W ubiegłym roku w tym kraju 68 pieszych zostało śmiertelnie potrąconych przez samochód lub motocykl na przejściach dla pieszych. Wskaźnik śmiertelności pieszych na Litwie jest trzecim najgorszym w Unii Europejskiej, gorzej jest tylko w Rumunii i Łotwie - informuje AFP Relaxnews.

"Odłóż smatfon i żyj"

W ubiegłym roku pomysł karania pieszych używających smartfonów na przejściach dla pieszych miał trafić do Rady Dialogu Społecznego. MSWiA zdementowało te medialne doniesienia dodając jednak, że Rada pracuje nad kwestią bezpieczeństwa pieszych. W tym celu planowane były kampanie społeczne i profilaktyka, a nie nakładanie kar finansowych.

Tramwaje Warszawskie we współpracy z Zarządem Dróg Miejskich rozpoczęły w paździeniku, znakowanie przejść dla pieszych w okolicy ponad 200 stołecznych szkół. W ciągu dwóch tygodni przed zebrami pojawiły się się duże napisy z hasłem "Odłóż smartfon i żyj”.

Dzięki tym działaniom poprawić ma się czujność warszawiaków przed przejściami, zwłaszcza tych, którzy na co dzień spacerują po ulicach z telefonami w dłoni.

Obraz
© Urząd Miasta Warszawy

Źródło: Baltic Times

Zobacz także: Śmiała teoria: "To opozycja odpowiada za to, że 11 listopada nie będzie wspólnego marszu"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (249)