Grzyb diabelskie palce. Egzotyczny grzyb w polskich lasach
Okratek australijski, to grzyb zwany potocznie "palcami diabła". Jest dość nietypowy. Cechuje go jaskrawoczerwona barwa i wyjątkowy kształt i zapach. Gatunek ten pochodzi z dalekich antypodów, spotkanie go w Polsce należy do rzadkości.
Okratek australijski inaczej nazywany grzybem diabelskie palce, swoim kształtem przypomina on macki ośmiornicy, rozgwiazdę, lub, jak kto woli, wystające z ziemi palce diabła. Trudno go nie zauważyć, bo grzyb ten ma czerwonowiśniowy kolor. Wydziela także nieprzyjemny zapach padliny, podobny do zapachu sromotnika smrodliwego.
Spotkanie okratka australijskiego w polskim lasach jest niezwykłą rzadkością. Ten rodzaj grzyba "Palce diabła" jest gatunkiem niejadalnym. Można go spotkać od lipca do października, pojedynczo lub w grupie. Występuje w lasach liściastych lub iglastych, parkach, zarośniętych ogrodach, a czasami też na łąkach.
Zrazim. Opuszczony kościół z trumną
Grzyb diabelskie palce - skąd wziął się w Polsce?
Okratek pochodzi z Australii, ale rozprzestrzenił się on także na inne regiony świata. W Europie pierwszy raz zaobserwowano go w 1914 roku we Francji. W Polsce jego występowanie odnotowano dopiero w 1975 roku w okolicy Biłgoraja. Zapach tego grzyba przypomina odór rozkładającego się mięsa i woń wydzielaną przez sromotnika smrodliwego.
Grzybobranie. Sezon na grzyby trwa
Najbardziej "grzybnymi lasami" w Polsce są m.in. Bory Tucholskie, Puszcza Notecka, a w przypadku terenów nadmorskich – okolice Szczecina, Koszalina, Zatoki Gdańskiej. Grzybiarze często wybierają się także na tereny Warmii i Mazur, a zwłaszcza w okolice Olsztyna, Włocławka, Płocka, Radomia, Inowłodza, Spały, Tomaszowa Mazowieckiego, Piotrkowa Trybunalskiego, Częstochowy. Na południu kraju najczęściej wybierane są najdalsze krańce Podkarpacia.