PolitykaGrzegorz Schetyna: żądam dymisji rządu Szydło. Jest odpowiedź rzeczniczki PiS

Grzegorz Schetyna: żądam dymisji rządu Szydło. Jest odpowiedź rzeczniczki PiS

Grzegorz Schetyna: żądam dymisji rządu Szydło. Jest odpowiedź rzeczniczki PiS
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Tomasz Stańczak
Violetta Baran
16.11.2017 13:57, aktualizacja: 16.11.2017 14:52

Lider PO obarczył odpowiedzialnością za przyzwolenie na mowę nienawiści na Marszu Niepodległości rząd PiS. Zażądał od premier Beaty Szydło, by podała cały swój gabinet do dymisji. - Jeśli tego nie zrobi, w przyszłym tygodniu składamy wniosek o konstruktywne wotum nieufności - stwierdził. - Konferencja Schetyny była obrzydliwa i haniebna - oceniła wystąpienie lidera PO rzeczniczka PiS Beata Mazurek.

- To ten rząd, rząd PiS jest odpowiedzialny za przyzwolenie dla języka, mowy nienawiści, dla takich zachowań, dla hołubienia bojówek, które z nacjonalistycznych haseł tworzą i próbują tworzyć polityczny język. Chcę powiedzieć, że to rząd PiS, brak reakcji ze strony premier Szydło jest odpowiedzią na tę hańbę i wstyd, który widzieliśmy od 11 listopada. Dlatego żądam od premier Szydło podania się do dymisji, całego rządu - stwierdził na specjalnie zwołanej konferencji lider PO Grzegorz Schetyna.

Dodał, że jeśli nie nastąpi "ten gest symboliczny i honorowy", to w przyszłym tygodniu "zgłosimy wniosek o konstruktywne wotum nieufności i odwołanie tego rządu". - Rozmawiałem z liderami Nowoczesnej, PSL. Ten wniosek uzasadnimy i podpiszemy razem i wspólnie wystąpimy o odwołanie tego rządu - poinformował Schetyna.

- Nie pozwolimy na takie zachowania i takie działania. Nie pozwolimy na politykę. Zrobimy wszystko żeby zatrzymać marsz, który prowadzi PiS, który wyprowadza nas z UE i prowadzi na wschód - dodał przewodniczący PO. Według niego, 11 listopada ulicami Warszawy przeszła defilada z faszystowskimi hasłami.

Na odpowiedź rzeczniczki PiS nie trzeba było długo czekać. - Używając słów Schetyny powiem, że ta konferencja była obrzydliwa i haniebna, niegodna polskiego polityka. Oczywiście obronimy rząd premier Szydło i odrzucimy wniosek, który chcą złożyć, o konstruktywne wotum nieufności - oświadczyła kilkanaście minut później Beata Mazurek.

- To nie Platforma będzie mówiła o tym, kto będzie w rządzie PiS, ale jeśli taki wniosek złożą, to będzie to doskonała okazja przypomnienia Polakom, że czas państwa teoretycznego, z którym mieliśmy do czynienia, bezpowrotnie minął. Nie ma zgody na to, by wrócić do czasów, gdy polską polityką będzie rządził Rycho, Zbycho i Miro. Ten czas się skończył i dobrze by dotarło to do polityków PO - powiedziała Mazurek.

- Skala kompromitacji Platformy Obywatelskiej jest wielka. Trudno jest wyrazić przerażenie, jak polscy politycy mogą wygłaszać takie słowa - dodał wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (320)
Zobacz także