Grzegorz Schetyna: PiS zapłaci cenę polityczną za podniesienie ręki na kompromis aborcyjny

• Przewodniczący PO: PiS zapłaci cenę za podniesienie ręki na kompromis aborcyjny
• Schetyna: doszło do oszustwa wyborczego - PiS obiecywał, że wszystkie obywatelskie projekty ustaw będą przekazywane do komisji sejmowych
• Jego zdaniem zaostrzenie przepisów aborcyjnych spowoduje "powrót do wojny domowej"

Grzegorz Schetyna (PO)
Źródło zdjęć: © WP

Sejm w piątek skierował do dalszych prac w komisji projekt komitetu "Stop aborcji" przewidujący bezwzględny zakaz aborcji, a odrzucił projekt liberalizujący przepisy aborcyjne przygotowany przez komitet "Ratujmy kobiety".

- Przede wszystkim doszło do kolejnego oszustwa wyborczego, bo PiS obiecywał, że każdy projekt obywatelski będzie przekazany do prac komisji, żaden nie zostanie odrzucony w pierwszym czytaniu. Mówiła to pani premier Szydło przed wyborami i mówili politycy PiS. Zrobili dokładnie odwrotnie. Zaostrzenie ustawy antyaborcyjnej spowoduje powrót do wojny domowej, wojny ideologicznej o aborcję, której świadkami byliśmy na początku lat 90. - powiedział dziennikarzom w Toruniu Schetyna.

Przewodniczący PO zaznaczył, że przed laty w toku długich, żmudnych prac wypracowano kompromis w kwestii aborcji.

- Każdy kto podnosi rękę na kompromis, kto go wywraca, prowadzi do ideologicznej wojny, a zrobił to PiS. Konsekwencje tego są dzisiaj niezmierzone, bo nie dość, że podniesiono rękę na kobietę, na jej wolną wolę, ale jednocześnie ten projekt, który jest bardzo restrykcyjny tak naprawdę pokazuje, że jesteśmy na drodze odwrotnej niż wszystkie kraje europejskie. Wybieramy drogę w kierunku powracania do rozstrzygnięć prawnych, które są już nieobecne w innych krajach europejskich - mówił Schetyna.

Lider Platformy podkreślił, że "PiS za to w całości bierze odpowiedzialność i za to zapłaci polityczną cenę, ponieważ kto w takich sprawach, tak bardzo wrażliwych i sensytywnych oszukuje, kłamie, obiecuje, a potem tych obietnic nie dotrzymuje, płaci za to polityczną cenę".

Schetyna pytany o postawę premier Beaty Szydło w czasie głosowania w Sejmie nad projektem liberalizującym prawo aborcyjne, powiedział, że "bała się przyznać do tego, że nie chce realizować woli prezesa Kaczyńskiego". Premier, mimo obecności na sali sejmowej, nie wzięła udziału w głosowaniu.

- Nie można nie mieć tutaj zdania. Jeżeli jeden projekt ustawy, ten restrykcyjny znajduje się w komisji (...), to ze względu na elementarną przyzwoitość powinny być także prace nad tym drugim, żeby można było szukać najlepszego wyboru w tej debacie. Jeżeli jeden się odrzuca, a pracuje się tylko nad drugim, tak bardzo restrykcyjnym, to jest wybór i za to bierze odpowiedzialność prezes Kaczyński i premier Szydło, mimo że wyciągnęła kartę - podkreślił szef PO.

Wybrane dla Ciebie
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
To jeszcze nie koniec ciepła. Znów będzie powyżej 15 stopni
To jeszcze nie koniec ciepła. Znów będzie powyżej 15 stopni