Gruzja wrze. Gigantyczne protesty i zatrzymania
W poniedziałek 15 kwietnia na ulicach stolicy Gruzji odbył się protest. W Tibilisi zgromadzono się, by sprzeciwić się ustawie o agentach zagranicznych. Zatrzymano 14 osób - informuje portal Newsgeorgia. Dzień później zaplanowano kolejną demonstrację.
Gruziński parlament ma we wtorek podjąć decyzję w pierwszym czytaniu nad projektem ustawy o "przejrzystości wpływów zagranicznych". Jest to projekt, który w istocie jest tą samą ustawą o agentach, co zwana również ustawą rosyjską. Partia rządząca Gruzińskie Marzenie wycofała się z prac nad przepisami w marcu ubiegłego roku, po masowych protestach społecznych. Plany krytykował także Zachód.
Tym razem partia rządząca, która jesienią będzie walczyć o czwartą kadencję rządów, wykazuje się determinacją do przyjęcia tej ustawy. Zachód, w tym dyplomaci z UE i USA, jest oskarżany o pouczanie i wtrącanie się w wewnętrzne sprawy Gruzji.
Debata nad projektem ustawy została zaplanowana na godziny południowe, co - zdaniem opozycji - ma na celu utrudnienie masowego protestu. Mimo to, aktywiści planują zorganizować kolejną dużą demonstrację o godzinie 19:00 (17:00 czasu polskiego).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyrzucał śmieci do lasu. Nie wiedział, że wszystko się nagrywa
Ludzie wyszli na ulice Tbilisi
W poniedziałek w centrum Tbilisi odbył się masowy protest przeciwko wznowieniu procedowania ustawy o "przejrzystości wpływów zagranicznych". Jak informuje portal Newsgeorgia, zatrzymano 14 osób.
Ustawa, wzorowana na rosyjskiej, stąd nazywana po prostu "ustawą rosyjską" lub "ustawą o agentach zagranicznych", przewiduje, że organizacje otrzymujące ponad 20 proc. finansowania z zagranicy podlegałyby rejestracji i sprawozdawczości oraz trafiałyby do specjalnego rejestru agentów obcego wpływu.
W poniedziałek projekt ustawy był dyskutowany na posiedzeniu parlamentarnej komisji prawnej. W trakcie debat doszło do incydentu, kiedy opozycyjny polityk uderzył przedstawiciela Gruzińskiego Marzenia, co doprowadziło do bójki. Mimo tego oraz kilku innych "incydentów", o których piszą media (takich jak wyłączanie mikrofonów, wypraszanie z sali posłów opozycji) komisja prawna zaakceptowała projekt – informuje wieczorem portal Civil.ge.
Źródło: PAP, WP Wiadomości
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski