Grupa znanych twórców postuluje zmianę władz ZASP-u

List podpisali: Maja Komorowska, Joanna Szczepkowska, Halina Słojewska, Marta Stebnicka, Danuta Szaflarska, Małgorzata Talarska, Damian Damięcki, Gustaw Holoubek, Zbigniew Zapasiewicz, Izabella Cywińska i Erwin Axer.

W liście, do którego we wtorek dotarł dziennikarz PAP, sygnatariusze napisali m.in.: "Stowarzyszenie nasze, kierowane od roku przez Olgierda Łukaszewicza, znalazło się w głębokim kryzysie i pogrąża się w narastającym chaosie i destrukcji. Podejmowane są nieudolne działania reformatorskie, narzucające obce naszym tradycjom i doświadczeniom wzory. Rozbudowuje się administrację, złożoną z mało kompetentnych, ale wiernych pretorianów".

Autorzy listu uważają, że w łonie obecnego kierownictwa dojrzewają takie idee jak ta, by ZASP zrezygnował z wywalczonego prawa do wypłacania artystom teatru tantiem.

Sygnatariusze przypominają, że niefortunne ulokowanie pieniędzy przez poprzedni zarząd "stało się wygodnym pretekstem do zdyskredytowania wszystkiego, co było niezaprzeczalnym dorobkiem poprzedników, do rezygnacji z wypełniania podstawowych zadań statutowych i do zaprowadzenia jakobińskich porządków".

Poprzedni zarząd ZASP-u, z prezesem Kazimierzem Kaczorem na czele, kupił akcje Stoczni Szczecińskiej SA, która wkrótce po tym upadła. Z tego powodu Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła zarzut byłemu głównemu księgowemu związku Piotrowi K. spowodowanie szkody w majątku ZASP-u na ponad 9 mln zł.

Sygnatariusze listu zauważyli, że na liście wierzycieli stoczni są także inne organizacje: partie polityczne, fundacje i stowarzyszenia. "Żadne z nich nie sądziło jednak swoich kolegów, nie formułowało publicznie pomówień i oszczerstw manipulując faktami i myląc opinię publiczną" - zaznaczyli twórcy.