Trwa ładowanie...

Grupa Wagnera rekrutuje najemników w mediach społecznościowych

Rosyjska "prywatna armia" szuka chętnych do wzięcia udziału w wojnie w Ukrainie za pośrednictwem mediów społecznościowych. Brytyjski nadawca BBC dotarł do jednego z weteranów grupy, który podzielili się szczegółami kampanii rekrutacyjnej.

Grupa Wagnera rekrutuje nowych najemników w internecieGrupa Wagnera rekrutuje nowych najemników w internecieŹródło: East News, fot: EyePress News/Shutterstock
d3jh85p
d3jh85p

Jeden z walczących najemników z Grupy Wagnera zdradził stacji, że z wieloma weteranami organizacji skontaktowano się na prywatnej grupie w komunikatorze Telegram na kilka tygodni przed rozpoczęciem wojny. Zapraszano ich na "piknik na Ukrainie".

W wiadomości apelowano o zgłaszanie się "osób z kryminalną przeszłością, długami, wykluczonych z grup najemników lub nieposiadających paszportu". W komunikacie napisano również, że "osoby z terenów okupowanych przez Rosję - republik Ługańskiej i Donieckiej oraz Krymu - serdecznie zapraszamy" - donosi BBC.

d3jh85p

Rekrutacja także poza grupami

Oprócz prywatnych grup dyskusyjnych, w Rosji prowadzona jest także publiczna kampania rekrutowania najemników poprzez media społecznościowe.

Na popularnym w Rosji portalu VKontakte, można znaleźć ogłoszenia, które zachęcają "ochroniarzy" z innych krajów byłego Związku Radzieckiego do zgłaszania się na wyjazd "do bliskiej zagranicy". Eksperci interpretują to jako odniesienie do Ukrainy.

Źródło informacji podanych przez BBC przekazało również, że został on wysłany do Charkowa i przeprowadzał tam "misję zakończoną sukcesem". Za swoje usługi miał otrzymać 2100 dolarów.

W związku z rosnącym zapotrzebowaniem na najemników zmniejszone zostały również stawiane przed nimi wymagania. Eksperci szacują, że obecnie w Ukrainie przebywa około 400 "Wagnerowców".

d3jh85p

Grupa Wagnera ujawniła się po raz pierwszy w 2014 r., kiedy wspierała prorosyjskich separatystów w konflikcie na wschodzie Ukrainy. Najemnicy organizacji walczą teraz na całym świecie, szczególnie w Afryce.

Zobacz też: Usuną Putina? "Może dojść do przetasowań"

W piątek rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu poinformował, że do walki u boku armii Putina zgłosiło się 16 tys. ochotników z Bliskiego Wschodu. Prezydent Rosji wydał już rozkaz zezwalający na wzięcie przez nich udziału w wojnie.

d3jh85p
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3jh85p
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d3jh85p
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj