Groźny wulkan niebawem wybuchnie?

Większość z nas zapewne pamięta wybuch wulkanu Eyjafjallajökull w 2010 roku, który spowodował w Europie poważne zamieszanie. Do atmosfery dostały się chmury pyłów wulkanicznych, czego skutkiem był paraliż ruchu lotniczego. Wygląda na to, że niebawem sytuacja może być znacznie gorsza, ponieważ do erupcji "zbiera się" większy islandzki wulkan - Bardarbunga.

W poniedziałek rząd Islandii zmienił status Bardarbungi na pomarańczowy, co w miejscowej nomenklaturze oznacza podwyższone ryzyko wybuchu wulkanu. Skutkiem erupcji będzie powstanie ogromnej chmury pyłów. Jak informuje agencja Reuters, mowa o drugim poziomie ryzyka w skali od 1 do 5 (im niższa cyfra, tym ryzyko wybuchu jest poważniejsze).

(rt)

Zobacz więcej w serwisie pogoda.

- Obecnie erupcja jeszcze się nie rozpoczęła, ale nie można wykluczyć, że aktualna aktywność wulkanu niebawem ją spowoduje - głosi komunikat islandzkiego biura meteorologicznego., Skutkami wybuchu będą powodzie glacjalne oraz emisja pyłów, które zbierając się w chmury, mogą spowodować poważne konsekwencje, zapewne poważniejsze niż te, które pamiętamy sprzed czterech lat.

Zobacz więcej w serwisie pogoda.

Bardarbunga znajduje się pod 700-metrową warstwą lodu, jednakże w przypadku dużej erupcji, z całą pewnością owa "osłona" zostanie przełamana, a lód ulegnie roztopieniu, co spowoduje wspomniane powodzie glacjalne. Nie są one jednak groźne, ponieważ w pobliżu Bardarbungi nie znajdują się zaludnione ośrodki. Znacznie większym problemem może być osadzony na niebie pył.

Zobacz więcej w serwisie pogoda.

Skala wybuchu Bardarbungi jest trudna do przewidzenia. Istnieje niewielkie prawdopodobieństwo "uspokojenia się" wulkanu, lub zaledwie minimalnego "wytrysku" lawy, takiego, które nie zdoła nawet przełamać lodowej warstwy przykrywającej wulkan. Wybuch może być jednak również bardzo silny. Tak bywało już w przeszłości.

Zobacz więcej w serwisie pogoda.

W 1783 roku doszło do erupcji podobnego wulkanu Laki, który spowodował poważne problemy nie tylko w kontekście powstawania chmur pyłowych (wtedy ruch lotniczy oczywiście nie istniał). Wówczas nastąpił największy rozlew lawy, jaki kiedykolwiek odnotowano. Skutki były dramatyczne - lato w Europie było najzimniejsze od 400 lat, a na niemalże całej półkuli północnej doszło do klęski głodu. Wyginęło całe eskimoskie plemię Kauwerak z Alaski, a w Europie pokruszyły się liście na drzewach oraz zwiędły warzywa. Islandia przeżyła wtedy największy dramat w swojej historii - zginęło około 10 tysięcy ludzi, czyli 20-25 proc. ludności kraju. Przyczyną dramatu był przede wszystkim głód.

Zobacz więcej w serwisie pogoda.

Bardarbunga, a gdyby zachować islandzką pisownię - Bárðarbunga, leży pod czapą lodowca Vatnajökull, a w najwyższej części wznosi się na 2010 metrów n.p.m. Stanowi zatem drugą co do wielkości górę na Islandii - Hvannadalshnjúkur. Po raz ostatni wybuchł w 1910 roku, kolejna erupcja w najbliższych latach wydaje się nieunikniona, o czym świadczą coraz bardziej intensywne ruchy tektoniczne w okolicach Bardarbungi.

(rt)

Zobacz więcej w serwisie pogoda.