Wiatrak runął na ziemię. Jego śmigła rozrzucone po okolicy

Do nietypowego i groźnego incydentu doszło 28 grudnia w powiecie pleszewskim. W miejscowości Korzkwy złamał się wiatrak i pękł na pół. Jego śmigła rozsypały się na polu w promieniu kilkunastu metrów. Na szczęście, nie odnotowano żadnych obrażeń u ludzi ani szkód.

Wiatrak runął na ziemię. Jego śmigła rozrzucone po okolicy
Wiatrak runął na ziemię. Jego śmigła rozrzucone po okolicy
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS, strefabiznesu
oprac. MUP

Zgodnie z relacjami mieszkańców zamieszczonymi w serwisie pleszew.naszemiasto.pl, wiatrak znajduje się na tym obszarze od prawie 10 lat i dotychczas nie było z nim żadnych problemów. Według informacji lokalnych mediów, to pierwsza tego typu awaria w powiecie pleszewskim.

Usłyszeli huk

- O godz. 7.00 rano mieszkańcy usłyszeli huk, jakby była burza. Odpadło jedno skrzydło i w konsekwencji wiatrak cały się złamał. To był jeden z niższych wiatraków. (...) Wiatrak złamał się mniej więcej w połowie wysokości i spadł na pole, na którym stoi. Na szczęście jest daleko od wszelkich zabudowań - poinformowała sołtyska oraz radna Anita Szczepaniak w rozmowie z serwisem.

Aktualnie nie jest jeszcze znana przyczyna zniszczenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Inspektorka budowlana Barbara Kordala, nadzorująca budownictwo na poziomie powiatu w Pleszewie, stwierdziła, że konieczne jest zidentyfikowanie osoby będącej właścicielem oraz inwestorem.

Nie wiadomo też, w czyjej kompetencji jest nadzór nad wiatrakami, bowiem po ostatnich zmianach nadzór nad wiatrakami nie należy do powiatu, tylko do województwa - stwierdziła w rozmowie z TVN24.

Ostatnio pojawiły się doniesienia o incydencie związanym z awarią wiatraka w Dobieszczyźnie, leżącej w powiecie jarocińskim. W trakcie tego zdarzenia śmigła wiatraka spadły w niedalekim sąsiedztwie zabudowań. Na szczęście wiatrak znajdował się w polu, z dala od domów.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (637)