Groźny gangster aresztowany
Łódzki sąd aresztował 45-letniego
Grzegorza B., pseud. Indian, podejrzanego o usiłowanie zabójstwa i
działanie w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze
zbrojnym - poinformowała rzeczniczka łódzkiej prokuratury
apelacyjnej Małgorzata Glapska-Dudkiewicz.
Gangster został zatrzymany przez policjantów w czwartek, gdy wychodził po rozprawie z budynku sądu okręgowego. Grozi mu kara nawet dożywotniego więzienia.
Według prokuratury "Indian" (pseudonim jak amerykańska marka motocykla) działał w grupie, która dokonywała rozbojów z użyciem broni palnej, wymuszała haracze za tzw. ochronę oraz dokonywała kradzieży TIR-ów. Ma na swoim koncie również usiłowanie zabójstwa członka konkurencyjnego gangu. Do strzelaniny między grupami przestępczymi doszło w maju w Łodzi. Jedna osoba została ranna. Prokuratura nie wyklucza przedstawienia mu kolejnych zarzutów.
"Indian" był wielokrotnie karany m.in. za rozboje. Odpowiadał już przed sądem za udział w gangu sutenerów "Księcia", kontrolującego rynek prostytucji w Łodzi. Był także członkiem grupy Edmunda R., pseud. Popelina, i przyjacielem szefa. Doszło jednak do konfliktu między nimi; "Indian" wypowiedział posłuszeństwo i zorganizował własną grupę. W ostatnim czasie doszło do eskalacji walk między gangami. Ludzie "Popeliny" porwali "Indiana", wywieźli do lasu i pobili. W odwecie grupa Grzegorza B. porwała właściciela jednego z łódzkich komisów.
Edmund R. i kilku jego "żołnierzy" zostali zatrzymani już w lipcu niedaleko Poddębic (Łódzkie); wpadli w zorganizowaną przez policjantów blokadę. Prokuratura przedstawiła R. zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym i nielegalnego posiadania broni palnej tzw. strzelającego długopisu. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.
